Komitet RE ds. zapobiegania torturom ocenił, że w wielu włoskich więzieniach wciąż umieszcza się zbyt wielu więźniów. Dodatkowo Komitet poinformował, że zdarza się, iż więźniowie są niewłaściwie traktowani.
Więźniowie skarżą się na to, że są popychani, kopani i bici pałkami policyjnymi zarówno w czasie aresztowania, jak i po trafieniu do aresztu. W niektórych przypadkach słowa te znajdują potwierdzenie w przeprowadzonych obdukcjach.
Inni więźniowie mają mieć problem z dostępem do prawnika, informowaniem osób trzecich o zatrzymaniu albo - w przypadku osób nie znających włoskiego - ze zdobyciem informacji o prawach, jakie im przysługują po aresztowaniu.
Komitet Rady Europy apeluje do władz, by przypomnieli policjantom o prawach aresztowanych.
Organizacja broniąca praw więźniów, Antigone, podkreśla, że uwagi Rady Europy potwierdzają to, o czym mówili jej członkowie. W lipcu Antigone alarmowała, że od początku 2017 roku 29 osadzonych w więzieniach i aresztach popełniło samobójstwa. Przewodniczący Antigone, Patrizio Gonnella apelował wówczas o podjęcie "natychmiastowych działań" - m.in. ułatwienie więźniom utrzymywania kontaktów z rodziną.