Jeden z globalnych producentów piwa na świecie pokazał dwa prototypy butelek z włókna roślinnego podczas szczytu burmistrzów miast C40 w Kopenhadze. Butelki są wykonane z włókien drzewnych, opakowania mają specjalną wewnętrzną powłokę, dzięki której butelki mogą być napełniane piwem i w pełni nadają się do recyklingu.
Pierwszy z prototypów ma cienką powłokę wewnątrz z tworzywa sztucznego PET pozyskanego z recyclingu, a drugi idzie dalej i ma powłokę z bioplastiku PEF (biodegradowalnego polimeru), która w stu procentach poddaje się recycklingowi.
Czytaj także: Coca-Cola chce recyklingować wszystkie opakowania plastikowe
Teraz butelki przejdą testy, czy chronią swoją zawartość, czyli piwo, przed utratą jakości. Celem jest stworzenie butelki, która w 100 proc. wytworzona będzie z materiałów organicznych, bez użycia syntetycznych, nie poddających się biodegradacji, polimerów. Grupa pracuje nad nowymi rozwiązaniami dla wszystkich formatów opakowań.
- Jesteśmy zadowoleni z postępów, jakie zrobiliśmy przy tworzeniu Green Fibre Bottle. Jesteśmy jeszcze w fazie testów, ale dwa nowe prototypy są ważnym krokiem w kierunku osiągnięcia celu – wprowadzenia tego przełomowego opakowania na rynek - mówi Myriam Shingleton, wiceprezes działu Group Development w Grupie Carlsberg, cytowana w komunikacie. Przypomina, że innowacje wymagają czasu i podobnie wyglądała praca nad rozwiązaniem Snap Pack, który umożliwia ograniczenie stosowania plastiku do owijania wielopaków piwa.
Prace nad papierową butelką trwają od 2015 r., do współpracy zaproszono ekspertów od innowacyjnych opakowań i naukowców z Duńskiego Uniwersytetu Technicznego. Wsparcie zapewnił też Duński Fundusz Innowacji (Innovation Fund Denmark).