Reklama
Rozwiń
Reklama

Obawy o chorobę szalonych krów wyczuliły Unię na normy żywności

Groźba powtórki kryzysu szalonych krów (BSE) z lat 90. sprawiła, że Unia Europejska odrzuci amerykańskie żądania złagodzenia surowych norm sanitarnych w handlu żywnością, nawet jeśli Donald Trump zagroził cłem na samochody, o ile Unia nie zwiększy importu rolnego ze Stanów.

Aktualizacja: 16.02.2020 13:08 Publikacja: 16.02.2020 13:04

Obawy o chorobę szalonych krów wyczuliły Unię na normy żywności

Foto: Fotorzepa, Jakub Orzechowski

Europejski eksport do Stanów żywności i płodów rolnych za 12 mld dolarów rocznie jest większy od importu, więc minister rolnictwa w Waszyngtonie Sonny Perdue powiedział w styczniu w Brukseli, że Unia powinna dostosować swe przepisy do wniosków poważnych naukowców. Są jednak małe szanse na to, by Bruksela tak postąpiła— stwierdza Reuter.

Europejczycy pamiętający poważne zamieszanie, jakie choroba szalonych krów wywołała, nie zgodzą się na złagodzenie norm, a żaden polityk nie poprze umowy handlowej, która będzie to przewidywać — stwierdził specjalista od handlu w Europejskim Ośrodki Polityki, Johan Bjerkem. — Poza tym negocjacje są prowadzone z Trumpem, który nie cieszy się sympatią wielu Europejczyków. Jeśli połączyć to wszystko, to będzie bardzo trudno zaakceptować umowę w tych kwestiach — powiedział.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Przemysł spożywczy
Na bezalkoholowe trunki Polacy wydają już więcej niż na herbatę
Przemysł spożywczy
Holenderski gigant zapowiada zwolnienia. 400 osób straci pracę w Amsterdamie
Przemysł spożywczy
Już nie będzie "wegańskich burgerów"? Nazwy stek i kotlet tylko dla mięsa
Przemysł spożywczy
Naukowcy wzywają, by jeść o połowę mniej mięsa. „Mamy kryzys planetarny”
Przemysł spożywczy
Wojna o piwo i „małpki” w Sejmie. Kto zyska na zakazie reklam?
Reklama
Reklama