Rzecznik: TK nie może oceniać, jak jest stosowane prawo

Rzecznik Praw Obywatelskich przedstawił Sądowi Najwyższemu swoje stanowisko w sprawie pytania prawnego Pierwszej Prezes SN o to, czy Sąd Najwyższy może weryfikować orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i czy jest władny oceniać status sędziów.

Publikacja: 11.03.2022 16:45

Prof. Marcin Wiącek

Prof. Marcin Wiącek

Foto: PAP/Mateusz Marek

dgk

Pytanie to w październiku 2021 r. Pierwsza Prezes SN zadała Izbie Karnej Sądu Najwyższego (sygn. akt I KZP 14/21), w której zaczęły zapadać orzeczenia podważające status tzw. nowych sędziów SN. Małgorzata Manowska oczekuje wykładni art. 190 ust. 1 Konstytucji (skutki prawne orzeczeń TK) oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji w związku z art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (prawo do sądu).  Odpowiedzi ma udzielić siedmioosobowy skład SN.

Czytaj więcej

SN: Sędziowie wskazani przez nową KRS nie są uprawnieni do orzekania

Zamieszanie po wyroku Trybunału ws. uchwały SN

Aby przedstawić stanowisko RPO, o które poprosił jeden z sędziów Izby Karnej SN, trzeba przypomnieć, że wniosek Małgorzaty Manowskiej powstał na kanwie rozstrzygnięć  sądów w sprawie zarzutów o wadliwości nominowania sędziów powołanych na urząd na wniosek tzw. neoKRS.

23 stycznia 2020 r.  Sąd Najwyższy podjął – na podstawie konstytucji oraz prawa UE i orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE, zwłaszcza wykonania wyroku TSUE z 19 listopada 2019 r. – uchwałę, która potwierdza możliwość powołania zarzutu wadliwości powołania sędziego jako przyczyny odwoławczej np. w apelacji lub w skardze kasacyjnej.

Uchwała ta została jednak zaskarżona przez Prezesa Rady Ministrów do Trybunału Konstytucyjnego, który 20 kwietnia 2020 r. orzekł o jej niezgodności z wybranymi przepisami Konstytucji, Traktatu o Unii Europejskiej oraz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (sygn. akt U 2/20).

Wyrok TK wywołał wątpliwości dotyczące jego skutków prawnych. Zrodził pytanie, czy sądy są nadal uprawnione do badania prawidłowości powołania członków składu sędziowskiego orzekającego wcześniej w sprawie. Wątpliwości te wynikały także ze sprzeczności pomiędzy orzeczeniem TK a orzeczeniami ETPC i TSUE dotyczącymi statusu neosędziów.

W SN powstały dwie, rozbieżne linie orzecznicze. W zależności od składu sędziowskiego SN stosował prawo UE i dokonywał wykładni w sposób ograniczający skutki orzeczenia TK lub też odmawiał tego na podstawie uwag TK z uzasadnienia wyroku w sprawie U 2/20.

Sytuacja, w której w analogicznych sprawach zapadają tak rozbieżne orzeczenia, jest niepożądana w demokratycznym państwie prawa. Odpowiedź na pytanie prawne I Prezes SN ma być próbą naprawienia tej sytuacji.

Sąd może ocenić skutki wyroku TK

Odpowiadając na prośbę sędziego Izby Karnej SN o stanowisko Rzecznika w sprawie rozstrzygnięcia pytania prawnego I Prezes SN, Marcin Wiącek wskazał, że orzeczenie TK w sprawie U 2/20 jest orzeczeniem istniejącym i wywołuje skutki prawne, jednak należy spojrzeć na nie ściśle w odniesieniu do kompetencji, jakie przysługują TK na podstawie Konstytucji.

- Pozwala ona jedynie na dokonywanie przez TK kontroli aktów normatywnych, nie jest natomiast dozwolona kontrola konstytucyjności aktów stosowania prawa, jaki stanowią m.in. orzeczenia sądowe. Sąd orzekający w indywidualnej sprawie – w tym wypadku także SN – może dokonać samodzielnej oceny skutków prawnych wyroku TK w sprawie U 2/20, zwłaszcza  biorąc pod uwagę kwestię ewentualnego przekroczenia przez TK swoich kompetencji - podkreślił Rzecznik.

Zdaniem  RPO, skutkiem wyroku TK nie było uchylenie przepisów prawnych, na których podstawie SN wydał uchwałę z 23 stycznia 2020 r., ani ograniczenie wykładni w niej wskazanej. Nie mogła ona stanowić przedmiotu kontroli konstytucyjności, gdyż nie jest aktem normatywnym.

I chociaż później, w sprawie K 2/20, TK uznał, że orzekanie o konstytucyjności art. 439 § 1 pkt 2 Kpk  jest bezprzedmiotowe, ponieważ Trybunał rozstrzygnął te kwestie w wyroku w sprawie U 2/20, RPO podważa prawidłowość takiego stanowiska.

- Wniosek o tym, że ewentualne uchylenie określonej decyzji sądowej prowadzi także do uchylenia przepisu prawa, na  którego podstawie wydano taką decyzję, jest nie do pogodzenia z zasadą podziału władz - stwierdza RPO.

Trzeba uwzględnić wyroki ETPC i TSUE

Zdaniem RPO konieczne jest wzięcie przez SN pod uwagę orzeczeń ETPC o naruszeniu przez Polskę prawa do sądu z uwagi na nieprawidłowości w procesie powoływania sędziów przez KRS po zmianach z 2017 r. (m.in. w sprawie Reczkowicz przeciw Polsce, Dolińska-Ficek i Ozimek przeciw Polsce oraz Advance Pharma przeciw Polsce).

Trybunał wskazał, że kwestia tego, czy dany sąd orzekający w indywidualnej sprawie spełnia wymogi prawa do sądu (w tym przesłankę ustanowienia na podstawie przepisów prawa) powinna podlegać każdorazowemu badaniu. Ewentualne naruszenia reguł postępowania dotyczących powoływania sędziów, jeśli mają istotny charakter, mogą bowiem podważać legitymację danego sędziego do wypełniania roli przypisanej mu przez prawo. Poszanowanie tych reguł jest gwarancją niezależności sądów od pozostałych władz publicznych, w szczególności władzy wykonawczej. 

Czytaj więcej

Jest wyrok Trybunału ws. wniosku Ziobry

W wyroku w sprawie Reczkowicz p. Polsce ETPC wprost odniósł się zaś do kwestii ograniczenia w prawie krajowym możliwości badania przez sąd orzekający w sprawie statusu innego sędziego, w tym do orzeczenia w sprawie U 2/20, w którym TK wskazał, że dokonywanie takiej kontroli jest niezgodne z Konstytucją jako podważające uprawnienia Prezydenta RP, dokonującego ostatecznej nominacji sędziów. Według ETPC taki zakaz stanowi naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. 

Podobne wnioski płyną z orzecznictwa TSUE (wyrok TSUE z 26 marca 2020 r., C-542/18 RX-II i C-543/18 RX-II, Simpson i HG, wyrok TSUE z 21 grudnia 2021 r. w sprawach połączonych C-357/19, C-379/19, C-547/19, C-811/19 i C 840/19, Euro Box Promotion oraz wyrok TSUE z 22 lutego 2022 r. w sprawie C-430/21, RS).

- Orzeczenia te powinny zostać uwzględnione przez Sąd Najwyższy. Orzekając w dziedzinie ochrony praw jednostek, tak jak w niniejszej sprawie, powinien on uwzględniać nie tylko Konstytucję, ale i międzynarodowe zobowiązania Polski, zwłaszcza zaś EKPC, kierując się przy tym zasadą przychylności wobec prawa międzynarodowego (art. 9 Konstytucji) i dokonywać prokonwencyjnej wykładni Konstytucji. Podobne uwagi odnoszą się także do orzeczeń TSUE, przy czym prawo europejskie cieszy się także w tym zakresie przymiotem bezpośredniej skuteczności oraz pierwszeństwa względem prawa krajowego - wskazał RPO odpowiadając na pismo z prośbą o stanowisko w sprawie rozstrzygnięcia pytania prawnego I Prezes SN, które skierował do niego  prof. dr hab. Paweł Wiliński, sędzia Izby Karnej SN.

Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie