Z tego artykułu dowiesz się:
- Dlaczego Ministerstwo Cyfryzacji skierowało projekt ustawy o ochronie małoletnich przed treściami pornograficznymi do ponownych konsultacji?
- Jakie zmiany wprowadzono w nowej wersji projektu ustawy?
- Na czym opierają się nowe wymagania dotyczące weryfikacji wieku użytkowników według zaktualizowanego projektu ustawy?
- Jakie rozwiązania weryfikacji wieku zostały wykluczone w nowej wersji projektu i dlaczego?
Przypomnijmy, iż pierwszy projekt ustawy opublikowano pod koniec lutego. Jak pisaliśmy, ustawa ma objąć ochroną wszystkie osoby poniżej 18. roku życia, zabezpieczając je przed choćby przypadkowym kontaktem z treściami pornograficznymi. Badania wskazują bowiem, że średnia wieku, w którym dzieci i młodzież po raz pierwszy spotykają się z takimi materiałami, wynosi 11–12 lat. Jak wskazano w ocenie skutków regulacji, narzędzia kontroli rodzicielskiej, udostępniane czy to przez podmioty komercyjne, czy przez państwo, okazują się nieskuteczne.
Nowe przepisy zakładają, że jeśli na danej stronie prezentowane są treści pornograficzne, a dostawca nie wprowadzi weryfikacji wieku, Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mógł wpisać taką stronę do rejestru. To z kolei oznacza, że dostawcy dostępu do internetu będą mieli obowiązek ją zablokować. Sam rejestr prowadzić będzie NASK.
Czytaj więcej
Projekt ustawy o ochronie przed szkodliwymi treściami w internecie zobowiąże dostawców usług świa...
Bez obowiązku wykonania analizy ryzyka
Pierwotnie projekt nosił tytuł "ustawy o ochronie przed szkodliwymi treściami w internecie". Ministerstwo Cyfryzacji postanowiło go zaktualizować, odnosząc go tylko do ochrony przed treściami pornograficznymi. Resort tłumaczy bowiem, iż w odpowiedzi na zgłoszone uwagi zawężono zakres przedmiotowy ustawy, a nacisk położony został na ograniczenie dostępu małoletnich do treści pornograficznych.