Takie wnioski dla samorządów płyną z jednego z ostatnich wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Kością niezgody w sprawie była uchwała dotycząca zasad usytuowania na terenie gminy miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych. Jej radni w sierpniu 2018 r. postanowili, że miejsca sprzedaży napojów alkoholowych nie mogą być usytuowane w odległości mniejszej niż 30 m od obiektów chronionych, tj. szkół oraz innych placówek oświatowo-wychowawczych oraz kościołów. W uchwale przewidziane zostały także regulacje określające sposób mierzenia odległości pomiędzy obiektem chronionym a punktem sprzedaży alkoholu.
Czytaj więcej
Uchwalona przez radę gminy liczba punktów sprzedaży alkoholu powinna dotyczyć terenu całej gminy....
Zakaz sprzedaży alkoholu a miejsca chronione
Takie rozwiązanie nie spodobało się prokuratorowi. Jego zarzuty były na tyle poważne, że zażądał częściowego unieważnienia uchwały. Konkretnie chodziło właśnie o określenie odległości nie mniejszej niż 30 metrów pomiędzy punktami sprzedaży napojów alkoholowych (przeznaczonych do spożycia na miejscu i poza nim) a obiektami chronionymi. W ocenie prokuratora taki limit jest bowiem niewystarczający i pozostaje w oczywistej, rażącej sprzeczności z celami oraz zadaniami wskazanymi w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Narusza także konstytucję. W konsekwencji, w opinii skarżącego prokuratora, uchwała stanowi przekroczenie granic upoważnienia ustawowego.
Prokurator nie krył co prawda, że ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nie wskazuje liczbowo minimalnych odległości punktów sprzedaży i podawania napojów alkoholowych od tzw. obiektów chronionych. Niemniej, jego zdaniem, nie upoważnia to organów gminy do samowolnego i bezkrytycznego określenia tych odległości w sprzeczności z celem i postawionymi w ustawie zadaniami.