Rzecz jest to o raczej dziwnym wyroku, dotyczącym zresztą polskiego pracodawcy. Czasem sądy – nie tylko te wielkie, ale i te mniejsze – muszą wziąć na siebie ciężar wyjaśnienia przepisu z pozoru oczywistego w swoim przesłaniu i celu. Praktyka wykładni w poszczególnych krajach, a na pewno w Polsce, z wielkim trudem dopuszcza celowościową i funkcjonalną wykładnię przepisu. Taka wykładnia zawsze bowiem wymaga najpierw stwierdzenia – według ogólnie znanych reguł obowiązujących w tym zakresie – że znaczenie tekstu prawnego nie jest jasne.