Jeżeli osoba, najczęściej rodzic, pod której pieczą jest dziecko, utrudnia kontakty z nim innej osobie (najczęściej drugiemu rodzicowi), pomimo że zasady tego kontaktu określono w wyroku lub ugodzie sądowej, to sąd opiekuńczy może zagrozić takiemu opiekunowi nakazem zapłaty określonej sumy pieniężnej na rzecz uprawnionego do kontaktów, a w kolejnym etapie – zasądzić taką kwotę. Tak przewidują art. 598(15) - 598(22) k.p.c. Pytanie, co się dzieje z tą „karą”, jeśli sąd zmieni zasady kontaktu?
Czytaj więcej
Gdy nie ma porozumienia między rodzicami, zasady ustala sąd.
Kara dla rodzica utrudniającego kontakty. Sąd zmienia zasady kontaktu
W rozpatrywanej sprawie ojciec wystąpił do sądu opiekuńczego o nakazanie matce ich wspólnego syna (ma teraz 10 lat) zapłaty kary za 37 naruszeń przez nią (w okresie 2,5 roku) obowiązków wynikających z postanowienia niemieckiego sądu regulującego jego kontakty z synem. W postanowieniu tym określono, że za naruszenie zawartych w nim zobowiązań sąd może wymierzyć matce każdorazowo do 25 tys. euro kary. Krakowski Sąd Rejonowy zasądził mu od pozwanej 36 tys. euro.
Matka w zażaleniu do Sądu Okręgowego w Krakowie wskazała, że większość wskazanych przez ojca terminów spotkań nie odbyła się, gdyż przypadały na dni nauki szkolnej, co mogło kolidować z obowiązkiem szkolnym, a kontakty w czasie ferii i wakacji odbyły się. Jednocześnie inny krakowski sąd zmienił na wniosek matki zasady kontaktów z dzieckiem (w drodze zabezpieczenia) i orzeczenie niemieckiego sądu już nie obowiązuje (a w każdym razie zostało zawieszone).
Sąd Okręgowy w Krakowie (sędzia Paweł Wicherek), rozpatrując zażalenie matki na wymierzenie wspomnianej kary, powziął wątpliwości, czy postępowanie w tej sprawie nie jest już bezprzedmiotowe i powinno być umorzone.