Zdaniem Rzecznika zasadna jest nowelizacja przepisów przywracająca odrębność sądów rodzinnych i obligatoryjność istnienia wydziałów rodzinnych w sądach rejonowych, oraz utworzenie takich wydziałów w sądach okręgowych, a tym samym dwuinstancyjnego sądownictwa rodzinnego.
- Należy zaakcentować szczególną rolę i specyfikę sądownictwa rodzinnego, którego naczelnym celem – odróżniającym je od sądownictwa cywilnego i karnego – jest ochrona interesów osób, które z racji wieku, niepełnosprawności, nieporadności nie są w stanie same bronić swych praw – podkreśla Marek Michalak w piśmie do Zbigniewa Ziobry.
Przypomina, że do orzekania w kwestiach dotyczących rodziny, dzieci i nieletnich, oprócz znajomości prawa, potrzeba dużego doświadczenia zawodowego i życiowego oraz szerokiej wiedzy z zakresu etyki, psychologii, psychologii dziecięcej, socjologii i pedagogiki. Niezbędna jest specjalne przygotowanie i specjalizacja w prawie rodzinnym. Marek Michalak wskazuje na specyfikę działania sądów rodzinnych, które powinny – zdaniem RPD – funkcjonować również w sądach okręgowych.
– Sędzia, który na co dzień orzeka w sprawach cywilnych może nie mieć wystarczającego doświadczenia w prowadzeniu spraw rodzinnych, często też nie docenia wagi tych spraw. Pokutuje błędne przekonanie, że praca sędziego rodzinnego jest łatwiejsza i lżejsza, aniżeli sędziów karnistów lub cywilistów – zauważa Rzecznik Praw Dziecka, podkreślając, że sędziowie rodzinni ingerują w sprawy najbliższe dla obywateli: stosunki i relacje wewnątrzrodzinne, a wydawane przez nich orzeczenia dotyczą osób, w szczególności dzieci, które nie mogą same o sobie decydować.
– Celem postępowania opiekuńczego nie jest tylko formalne rozstrzygnięcie wniosku, ale przede wszystkim niesienie pomocy rodzinie przeżywającej trudności. Natura spraw opiekuńczych oraz cel postępowania opiekuńczego – dobro dziecka – nakazują obowiązek roztropnego działania sądu – zaznacza RPD.