Lokal komunalny po rozwodzie

Eksmałżonkowie nie mają co liczyć, że każde dostanie mieszkanie od gminy. Będą nadal współnajemcami

Publikacja: 14.04.2012 09:00

Gdy w grę wchodzi lokal komunalny, kwestię tę byli małżonkowie mogą uregulować w trybie administracy

Gdy w grę wchodzi lokal komunalny, kwestię tę byli małżonkowie mogą uregulować w trybie administracyjnym

Foto: www.sxc.hu

Po rozstaniu się małżonków nieunikniona jest decyzja, komu przypadnie mieszkanie. W wypadku najmu lokalu komunalnego nie jest to takie proste.

Zasady ogólne

Ogólna zasada jest taka: jeżeli doszło do zawarcia umowy najmu w trakcie trwania związku małżeńskiego, to najemcami są zarówno mąż, jak i żona. Nie ma przy tym znaczenia, które z nich zawarło tę umowę, tzn. czy tylko jedno z małżonków, czy też oboje. Prawo najmu jest więc ich wspólnym dorobkiem.

Inaczej sytuacja wygląda wówczas, gdy dojdzie do podpisania tej umowy jeszcze przed ślubem. Wtedy najemcą jest wyłącznie ta osoba, która ją podpisywała.

Sprawa jest prosta, jeżeli między eksmałżonkami jest zgoda i jedno z nich się wyprowadza. Gorzej – gdy porozumienia między nimi nie ma.

Tylko o korzystaniu

– Sąd w wyroku rozwodowym nigdy nie podejmuje decyzji, komu przypadnie mieszkanie. Co najwyżej rozstrzyga, na wniosek stron, o sposobie korzystania z tego lokalu, gdyby byli małżonkowie mieszkali wciąż pod jednym dachem – wyjaśnia adwokat Krystyna Pociej-Gościmska.

Zwraca uwagę, że wyjątkowo też sąd ma prawo, na wniosek jednego małżonka, nakazać eksmisję drugiego, ale tylko wówczas, gdy ten swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, tj. stale nadużywa alkoholu, wywołuje awantury, dopuszcza się przemocy, stwarza zagrożenie dla życia, zdrowia lub spokoju drugiego małżonka i dzieci. Wtedy komornik przeprowadzi eksmisję do noclegowni lub schroniska wskazanego przez gminę.

Z wyroku rozwodowego wynika co najwyżej  sposób korzystania z lokalu

– Po rozwodzie sąd w osobnej sprawie orzeka o podziale majątku – tłumaczy mec. Pociej-Gościmska. – Gdy w grę wchodzi lokal komunalny, kwestię tę byli małżonkowie mogą uregulować w trybie administracyjnym. Właścicielem mieszkania komunalnego bowiem jest gmina, dlatego to ona, a nie sąd, powinna decydować, komu przypadnie prawo najmu lokalu.

Gmina decyduje

– Zdarza się rzadko, że sąd jednak orzeka, komu przypadnie lokal – mówi Barbara Majewska, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta w Gdańsku. – Wtedy nie mamy wyjścia i musimy wyrok wykonać, choć jest to sprzeczne z ustawą o ochronie praw lokatorów. Mówi ona wyraźnie, w jakich sytuacjach gmina ma prawo rozwiązać umowę najmu, a nie wymienia wśród tych warunków tego typu orzeczenia. Zdarza się też, choć nie powinno tak być, że sąd nakazuje małżonkowi, któremu przypadło to prawo, spłacić drugiego – dodaje.

Dwa najmy to prawdziwa rzadkość

– Jeżeli tego typu wyroku (na ogół tak się dzieje) nie było, a przychodzi do nas eksmałżeństwo, które zawarło umowę najmu, kiedy byli jeszcze mężem i żoną, to nie bywa tak, że rozwiązujemy umowę z jednym z nich, a podpisujemy z drugim – tłumaczy Barbara Majewska. – Wydajemy im tylko zaświadczenie potwierdzające uprawnienia do najmu lokali, tzn. że oboje są współnajemcami. Osoby te więc dalej mieszkają pod jednym dachem.

Podkreśla, że gminy cierpią na deficyt mieszkań i dlatego tak postępują. Nie mogą bowiem pozwolić sobie na dostarczanie dwóch lokali.

– W wyjątkowych sytuacjach idziemy jednak rozwiedzionym na rękę – dodaje dyrektor Majewska. – Tak bywa, na przykład, gdy eksmałżonkowie zawarli nowe związki małżeńskie. Wtedy możemy niekiedy zamienić mieszkanie na dwa mniejsze. Albo jeżeli np. pokoje w dotychczasowym lokalu są przechodnie, to zamieniamy go na inny, gdzie wejścia do mieszkań są z korytarza, tak by te dwie nowe rodziny mogły egzystować pod jednym dachem.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki r.krupa@rp.pl

Kto płaci czynsz

W wypadku najmu mieszkania komunalnego zasady wnoszenia komornego są następujące:

- za opłacanie czynszu za mieszkanie komunalne odpowiedzialne są wszystkie osoby pełnoletnie stale w nim mieszkające. Dotyczy to także rozwiedzionych małżonków, którzy nadal żyją obok siebie pod jednym dachem;

- jeśli jedna z rozwiedzionych osób uiszcza opłaty związane z korzystaniem z mieszkania, może się domagać zwrotu odpowiedniej części od drugiej strony;

- nie zawsze jednak drugie z eksmałżonków chce płacić swoją część i nie ma żadnej szansy, by doszli do porozumienia w tej kwestii. Wtedy spór władny jest rozstrzygnąć jedynie sąd.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara