Rozwód: kiedy alimenty dla partnera lub dzieci

Wysokość alimentów zależy od uzasadnionych potrzeb osoby uprawnionej i możliwości zarobkowych zobowiązanego

Publikacja: 15.02.2013 02:00

Rozwiązanie małżeństwa nie zawsze oznacza zerwanie wszystkich więzi i kontaktów pomiędzy byłymi partnerami. Bardzo często zdarza się, że w wyroku rozwodowym sąd nakłada na jednego z partnerów obowiązek łożenia na utrzymanie byłego współmałżonka oraz wspólnych małoletnich dzieci. Jest to tzw. obowiązek alimentacyjny, który jest rodzajem świadczenia, polegającym na dostarczaniu środków utrzymania, a także, w miarę potrzeb, zapewnieniu środków koniecznych w celu wychowania osoby uprawnionej do świadczeń alimentacyjnych.

Alimenty realizowane są najczęściej w postaci regularnego wypłacania osobie uprawnionej lub jej opiekunowi określonych kwot pieniężnych. Czasami, zależnie od okoliczności lub konkretnych potrzeb osoby uprawnionej, świadczenie alimentacyjne może polegać na dostarczaniu określonych środków w naturze, np. udostępnieniu mieszkania, udzieleniu lub zapewnieniu pomocy lekarskiej, osobistej pielęgnacji podczas choroby itp.

Najczęściej obowiązek alimentacyjny po rozwodzie obejmuje konieczność łożenia na utrzymanie, wychowanie i zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb dziecka przez rodziców. Obowiązek ten powstaje w momencie narodzin dziecka, a wygasa dopiero, gdy dziecko się usamodzielni. Uzyskanie pełnoletności nie kończy jednak tego obowiązku, jeżeli potomek kontynuuje naukę, bądź nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie. Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka nie wygaśnie nigdy, jeżeli na skutek przyczyn od siebie niezależnych nie będzie się ono w stanie samodzielnie utrzymać (np. dziecko niepełnosprawne).

Po rozwodzie obowiązek alimentacyjny jest zazwyczaj inaczej realizowany przez każdego z rodziców. Kosztów utrzymania dzieci nie można więc w całości przerzucać na tego, który opuścił rodzinę i nakazać mu płacenie alimentów w nadmiernej wysokości.

Wysokość alimentów zależy od uzasadnionych potrzeb dzieci i możliwości zarobkowych rodzica, który płaci to świadczenie. Rodzice powinni zapewnić dziecku utrzymanie na takiej stopie życiowej, na jakiej sami żyją. Rozpad małżeństwa nie powinien w istotny sposób wpłynąć na standard życia dzieci. Jeżeli zatem przed rozstaniem rodziców dzieci chodziły np. do prywatnej szkoły i na dodatkowe zajęcia, to wysokość alimentów powinna uwzględniać także te wydatki.

Wyższe świadczenia będą płaciły również osoby zamożne. Jeżeli rodzic jest bez pracy, to nie oznacza to, że automatycznie zostanie on zwolniony z obowiązku płacenia alimentów. Przy ich nakładaniu sąd bierze bowiem pod uwagę nie tylko to czy dana osoba pracuje i jakie osiąga z tego tytułu dochody, ale przede wszystkim jakie są jej możliwości zarobkowe. Oceniając niewykorzystane możliwości zarobkowe zobowiązanego do płacenia alimentów rodzica, sąd będzie brał pod uwagę jego wiek, stan zdrowia, wykształcenie, ukończenie specjalistycznych kursów itp.

Poza obowiązkiem alimentacyjnym względem dzieci w wyroku rozwodowym sąd może również orzec o konieczności łożenia na utrzymanie byłego partnera. Sytuacja taka możliwa jest w trzech sytuacjach. Przede wszystkim, jeżeli rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego rozpadu rodziny. Sąd może na jego żądanie orzec, iż małżonek wyłącznie winny zobowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania jego usprawiedliwionych potrzeb.

W tej sytuacji małżonek niewinny nie musi znajdować się w niedostatku. Pogorszenie się sytuacji majątkowej małżonka niewinnego może polegać na zmniejszeniu ilości środków, jakimi dysponował, jak również na zwiększeniu się jego usprawiedliwionych potrzeb. Kluczowe dla rozstrzygnięcia czy alimenty są zasadne, jest porównanie położenia materialnego, w jakim znalazł się małżonek niewinny po rozwodzie, z sytuacją w jakiej by się znajdował, gdyby orzeczenie o rozwodzie nie zapadło.

Z kolei małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, może żądać od swojego byłego partnera dostarczania środków utrzymania. W tej sytuacji musi on jednak wykazać, że znajduje się w niedostatku. Jak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 10 lutego 2004 r. (I ACa 1422/03) niedostatek ma charakter względny.

Dostarczane środki na utrzymanie muszą odpowiadać usprawiedliwionym potrzebom osoby uprawnionej i nie mogą przekraczać możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego. Niedopuszczalna byłaby sytuacja, żeby w ten sposób jeden z małżonków po rozwodzie chciał istotnie podnieść swoją stopę życiową niż ta, na jakiej żył przed rozstaniem.

Alimentów nie otrzyma również małżonek, który zrezygnuje z pracy uznając, że nie musi jej wykonywać, bowiem może utrzymywać się z pieniędzy przekazywanych mu przez byłego partnera. Jak słusznie podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z 14 lutego 2001 r. (sygn. I CKN 1341/00) dorosły, sprawny życiowo i zdrowotnie człowiek powinien w pierwszym rzędzie starać się wykorzystać własne możliwości samodzielnego utrzymania się, a dopiero potem liczyć na pomoc alimentacyjną.

Kwalifikowaną formę obowiązku alimentacyjnego między byłymi małżonkami przewiduje art. 60 § 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Dotyczy on żądania alimentów przez małżonka niewinnego od wyłącznie winnego. Jest to możliwe w sytuacji, gdy rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego. W tym przypadku nie jest więc konieczne wykazanie pozostawania w niedostatku.

Jak słusznie uznał Sąd Najwyższy orzekając o żądaniu małżonka niewinnego zasądzenia alimentów sąd powinien porównać sytuację, w jakiej znajdował się on po rozwodzie z sytuacją, w jakiej by się znajdował, gdyby małżeństwo funkcjonowało prawidłowo (wyrok SN z 28 października 1980 r., III CRN 222/80).

Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez niego nowego małżeństwa. Jeżeli jednak zobowiązanym jest małżonek, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, to jego obowiązek alimentacyjny wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu. W wyjątkowych sytuacjach sąd może wydłużyć ten termin.

Ważne! Strona dochodząca alimentów nie ma obowiązku uiszczania kosztów sądowych.

Podstawa prawna:

- Art. 60-61 i art. 128-144 ustawy z 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (DzU nr 9, poz. 59 ze zm.)

Rozwiązanie małżeństwa nie zawsze oznacza zerwanie wszystkich więzi i kontaktów pomiędzy byłymi partnerami. Bardzo często zdarza się, że w wyroku rozwodowym sąd nakłada na jednego z partnerów obowiązek łożenia na utrzymanie byłego współmałżonka oraz wspólnych małoletnich dzieci. Jest to tzw. obowiązek alimentacyjny, który jest rodzajem świadczenia, polegającym na dostarczaniu środków utrzymania, a także, w miarę potrzeb, zapewnieniu środków koniecznych w celu wychowania osoby uprawnionej do świadczeń alimentacyjnych.

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów