Aktualizacja: 14.08.2015 19:48 Publikacja: 14.08.2015 16:03
Foto: 123RF
Zdarza się, że żonie, która poznała nowego partnera, zależy przede wszystkim na szybkim rozwiązaniu małżeństwa i łatwym podziale majątku, tak więc chwilowo jest w stanie zrezygnować z wysokich alimentów. Jednocześnie wychodzi z założenia, że najwyżej w przyszłości wystąpi o ich podniesienie. Nic bardziej mylnego.
W procesie cywilnym mamy zasadę powagi rzeczy osądzonej, która wyraża się w tym, że nie można się kilka razy procesować o to samo z uwagi na fakt niezadowolenia z treści wyroku. Dotyczy ona także spraw o alimenty, aczkolwiek w nieco zmodyfikowanej postaci. Zgodnie z art. 138 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (k.r.o.) zmiany wysokości alimentów można dochodzić dopiero w razie zmiany stosunków, czyli na przykład wzrostu uzasadnionych potrzeb dziecka czy też wzrostu zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. W takim przypadku sąd będzie musiał zbadać okoliczności faktyczne, jakie miały miejsce w dacie pierwotnego ustalenia wysokości świadczeń, a także te z chwili ponownego rozpoznawania sprawy, porównać je i ocenić, czy faktycznie doszło do zmiany.
Egzamin ósmoklasisty 2025 - dzień pierwszy. Uczniowie ósmych klas szkół podstawowych zmagali się dzisiaj z język...
Pozasądowe rozwody, choć mają być szybsze, to nie będą droższe. W dodatku rozwiązanie małżeństwa będzie można uz...
To, że darowizna dla małoletniego jest obciążona np. służebnością drogi koniecznej, nie unieważnia takiej umowy...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas