Prawo karne: Sądy ekspresowe powinny być surowsze dla chuliganów

Należy szybko ograniczyć możliwość zawieszania kar na masową skalę. Postawiłbym na urealnioną karę ograniczenia wolności - mówi prof. Andrzej Zoll

Publikacja: 19.06.2012 08:37

Andrzej Zoll Przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego

Andrzej Zoll Przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Rz: Nigdy nie należał pan do zagorzałych zwolenników ekspresowych sądów. Tymczasem ostatnie dni pokazały, że dzięki nim udało się w szybkim tempie skazać dziesiątki pseudokibiców biorących udział w zamieszkach. Może jednak nie jest tak źle?

Andrzej Zoll profesor, przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej:

Mieliśmy rzeczywiście nadzwyczajną sytuację. I właśnie nadzwyczajność sytuacji sprawiła, że tryb przyspieszony udało się wdrożyć. W takich chwilach prawo i procedury muszą się dostosować. Na fali powodzenia nie można jednak zapominać o gwarancjach, jakie musi nieść ze sobą stosowanie wyjątkowych trybów, o gwarancji do obrony itd. Sądy nie mogą nadużywać ekspresowego tempa do spraw budzących jakiekolwiek, nawet najmniejsze wątpliwości. I wierzę, że tak się dzieje.

Skoro jednak po kilku latach udało się wydać ekspresowe wyroki na kilkudziesięciu pseudokibiców, to może tryb przyspieszony powinien pozostać w naszej procedurze?

Stawiałbym jednak na zwykły proces. Tryb przyspieszony jako szczególny może nawet pozostawiłbym w procedurze, ale inną ustawą zawiesiłbym jego działanie. To dałoby szansę korzystania z niego w sytuacjach rzeczywiście nadzwyczajnych. Kiedy będzie na to zgoda. Zakończenie prostej dowodowo sprawy w ciągu kilku dni nie powinno być odbierane jako sukces wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania, tylko jako norma w sytuacji sprawnie działającego wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania.

Przemawia przez pana przekonanie, że polskie sądy potrafią sprawnie orzekać? Przecież to mit.

Problem rzeczywiście istnieje i polega na złej organizacji pracy. Głównie dotyczy policji i prokuratury. Postępowanie przyspieszone trwa zdecydowanie zbyt długo. To na tym etapie trzeba szukać przyczyn długotrwałości i pracować nad usprawnianiem procedur.

A same kary orzekane w ostatnich dniach przez polskie sądy na chuliganów uznaje pan za współmierne do czynów, jakich się dopuścili?

Nie będę oceniał pojedynczych wyroków, ale patrząc na większość, uważam, że nie są dotkliwe dla chuliganów. Należy szybko ograniczyć możliwość zawieszania kar na masową skalę. Sankcja musi być dotkliwa dla sprawcy. Postawiłbym na karę ograniczenia wolności, ale mocno zmodyfikowaną, realną. Połączyłbym ją z obowiązkiem świadczenia prac na cele społeczne.

Tuż po tym, gdy pierwsze wyroki na chuliganów przedstawiono w mediach, politycy rozpoczęli dyskusję o surowości kar. Domagali się zaostrzenia przepisów. Czy kary za chuligańskie wybryki trzeba zaostrzyć?

Absolutnie kar zaostrzać nie trzeba. Jeśli do wybryków pseudokibiców dołożymy chuligański charakter czynu, to kary i tak są surowe. To sądy nie korzystają w pełni z możliwości, jaki daje im kodeks karny.

Pseudokibice powinni trafić za kratki?

Nie mam tu na myśli wcale pozbawienia wolności, bo w polskich zakładach karnych i tak przebywa zbyt wielu skazanych. Inni czekają w kolejce do miejsca w celi.

Najskuteczniejsze w tego rodzaju sprawach mogą okazać się kary nieizolacyjne. I to niekoniecznie grzywna, gdyż wśród chuliganów przeważają młodzi ludzie, rzadko kiedy pracujący i trudno by im było większą kwotę zapłacić.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Zawody prawnicze
Egzaminy prawnicze 2025. Z tymi zagadnieniami zdający mieli największe problemy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku