Kara za zniesławienie zostanie w kodeksie karnym

Artykuł 212 k.k. z karą więzienia za zniesławienie nie zostanie wykreślony. Nie pomogły liczne apele i protesty

Aktualizacja: 19.07.2012 08:58 Publikacja: 19.07.2012 08:30

Kara za zniesławienie zostanie w kodeksie karnym

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Każdego roku polskie sądy skazują za zniesławienia ok. 150 osób, 1/3 z nich to dziennikarze. W 2009 r. wyroków było 164, w 2011 – już 190. Odpowiedzialność karna w sprawach o zniesławienie oburza wydawców, dziennikarzy, redaktorów naczelnych, Helsińską Fundację Praw Człowieka czy Stowarzyszenie Gazet Lokalnych. W marcu tego roku głos w sprawie art. 212 k.k. zabrała też prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, zachęcając ministra sprawiedliwości do podjęcia dyskusji nad wyeliminowaniem przepisu z kodeksu karnego. RPO uważa, że negatywny wpływ na ochronę wolności słowa ma już samo uruchomienie postępowania karnego. Choćby dlatego, iż wiąże się to z wpisem do Krajowego Rejestru Karnego.

Dyskusja dotycząca art. 212 k.k. odbędzie się właśnie dziś – minister sprawiedliwości zaprosił do siebie przedstawicieli przeciwników tego przepisu. Jarosław Gowin liczy na kompromis i zanim podejmie ostateczne decyzje, chce jeszcze raz wysłuchać ludzi mediów. Jak udało się nam ustalić, wszystko wskazuje jednak na to, że art. 212 nie zniknie z k.k.

O co ta wojna? Przepis pozwala karać za zniesławienie. Gdy dojdzie do niego za pośrednictwem środków masowego przekazu, sprawcy grozić  będzie nawet do roku więzienia.

– Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego opowiada się za pozostawieniem art. 212 k.k. – mówi „Rz" Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości. I przekonuje, że ochrona wolności słowa jest równie ważna jak prawo do godności. Nie ma też żadnych powodów, by tej pierwszej nadawać prymat.

Jedyne, na co mogą liczyć przeciwnicy przepisu, to rezygnacja z kary pozbawienia wolności. Opowiada się za tym prof. Andrzej Zoll, przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej. Zapowiada też, że komisja, przygotowując nowelę k.k., pójdzie w kierunku ograniczenia działania 212.

541 wyroków skazujących zapadło w ostatnich trzech latach za zniesławienie

– Miałby on zastosowanie tylko do umyślnego podawania nieprawdy, stawiania nieprawdziwych zarzutów. Tam, gdzie w grę wchodziłaby ocena czy opinia: krytyka artystyczna, naukowa czy działalności politycznej, właściwa byłaby droga cywilna – mówi „Rz". Profesor uważa, że droga cywilna jednak nie wystarczy. – Nie można bezkarnie szkalować ludzi – argumentuje i wylicza mankamenty postępowania cywilnego: trwają zbyt długo i są kosztowne.

Zupełnie innego zdania są przeciwnicy 212.

1 rok więzienia grozi sprawcy pomówienia w środkach masowego przekazu

– Droga cywilna byłaby wystarczająca – przekonuje „Rz" Marek Frąckowiak, zastępca dyrektora generalnego Izby Wydawców Prasy. – Kiedy w grę wchodziłyby wysokie odszkodowania, dziennikarze musieliby uważać, ale nie groziłby im wyrok karny. – Dziś właśnie przy użyciu art.  212 k. k. dochodzi do najrozmaitszych porachunków. I tak, autor krytycznej recenzji pracy naukowej po skazaniu staje się przestępcą – dodaje. Problem dostrzega też Strasburg.

Na ławie oskarżonych za zniesławienie zasiadali już: dziennikarze, nauczyciele, naukowcy, dyrektorzy szkół.

Każdego roku polskie sądy skazują za zniesławienia ok. 150 osób, 1/3 z nich to dziennikarze. W 2009 r. wyroków było 164, w 2011 – już 190. Odpowiedzialność karna w sprawach o zniesławienie oburza wydawców, dziennikarzy, redaktorów naczelnych, Helsińską Fundację Praw Człowieka czy Stowarzyszenie Gazet Lokalnych. W marcu tego roku głos w sprawie art. 212 k.k. zabrała też prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, zachęcając ministra sprawiedliwości do podjęcia dyskusji nad wyeliminowaniem przepisu z kodeksu karnego. RPO uważa, że negatywny wpływ na ochronę wolności słowa ma już samo uruchomienie postępowania karnego. Choćby dlatego, iż wiąże się to z wpisem do Krajowego Rejestru Karnego.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów