W Ministerstwie Sprawiedliwości trwają obecnie prace nad specustawą przewidującą możliwość izolowania najbardziej niebezpiecznych przestępców. Zmiany te są związane z tym, że od początku 2014 r. kończą odbywać kary osoby skazane w PRL na karę śmierci, którym następnie wyroki zamieniono na kary 25 lat pozbawienia wolności. Projekt ustawy przewiduje utworzenie „ośrodków terapii osobowości" działających w ramach systemu ochrony zdrowia psychicznego. Będzie możliwe umieszczenie w nich skazanych, którzy odbyli karę pozbawienia wolności za popełnione przestępstwo, a którzy nadal mogą stwarzać zagrożenie dla innych osób.

We wspólnym oświadczenia Komitet Helsiński w Polsce oraz Helsińska Fundacja Praw Człowieka wyrażają oczekiwanie, że „ewentualne dalsze prace nad ustawą – podjęte już przez nowo powołanego Ministra Sprawiedliwości – poprzedzi otwarta i rzeczowa dyskusja a w dalszym procedowaniu nad nią decydujące znaczenie będą mieć opinie ekspertów – nie zaś populizm i doraźny interes polityczny".

Zaniepokojenie obu organizacji budzą zwłaszcza przepisu ustawy umożliwiające zatrzymanie w ośrodkach terapii osób skazanych w przeszłości, podczas gdy przepisy takie wówczas nie obowiązywały. Nieprecyzyjnie przytaczana też jest liczba więźniów odbywających aktualnie wyroki, którzy po wyjściu na wolność mogą stanowić zagrożenie.

Niektóre głosy w dyskusji nad projektem zmuszają także do zastanowienia, czy zasady kierowania do ośrodków terapii osobowości będą dostatecznie precyzyjne i nie staną się narzędziem korygowania przez urzędników tych wyroków sądów, które w społecznym przekonaniu uznane zostaną za zbyt łagodne – podnoszą sygnatariusze oświadczenia.