Obecnie kontrole osobiste nieletnich przeprowadzona są w oparciu jedynie o rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie zakładów poprawczych i schronisk dla nieletnich, czyli aktu prawnego o charakterze wykonawczym.
Tymczasem, jak zauważa w jednym z ostatnich wystąpień Rzecznik Praw Obywatelskich, żaden z przepisów ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich nie reguluje tek kwestii, a nawet nie wprowadza pojęcia kontroli osobistej. – Tym samym naruszony zostaje, wyrażony w art. 31 ust. 3 oraz 41 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji wymóg zachowania ustawowej formy ograniczeń w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw – podnosi prof. Irena Lipowicz.
Wątpliwości RPO budzą także przepisy zawarte w rozporządzeniu. Przede wszystkim w żadnym z nich nie uprawniono pracowników ochrony i innych pracowników zakładów poprawczych, do przeprowadzania kontroli osobistej, a jedynie do „przeglądania i kontrolowania zawartości wnoszonych i deponowanych bagaży lub rzecz oraz sprawdzania ładunków pojazdów, przeprowadzania szczegółowych przeszukań izby przejściowej, izby izolacyjnej lub izby chorych, przeprowadzania kontroli pobieżnej nieletnich".
Rzecznik zwraca także uwagę na brak spójności w obrębie rozporządzenia, które wprowadzając legalną definicję kontroli osobistej nie reguluje w jakich sytuacjach i przez jaki podmiot może być ona przeprowadzana, a jednocześnie posługuje się pojęciem przeszukania osobistego bez wskazania jego znaczenia.
Prof. Lipowicz podkreśla, iż kontrola osobista stanowi poważną ingerencję w chronione konstytucyjnie prawo do prywatności i intymności, i dlatego jej dokonywania nie można domniemywać, jak to jest obecnie. – Podstawa do przeprowadzania kontroli osobistej nieletnich przebywających w zakładach poprawczych powinna zatem być zawarta w akcie pranym ustawowym, w którym w sposób niebudzący wątpliwości należałoby również zdefiniować samo pojęcie kontroli osobistej oraz szczegółowo określić sposób jej prowadzenia – postuluje Rzecznik.