Reklama
Rozwiń

Polański mógł trafić do polskiego aresztu

Polskie prawo przewiduje tymczasowe aresztowanie ?dla zabezpieczenia procedury ekstradycyjnej.

Publikacja: 31.10.2014 07:50

Roman Polański przyjechał do Polski na otwarcie Muzeum Historii Żydów Polskich.

Roman Polański przyjechał do Polski na otwarcie Muzeum Historii Żydów Polskich.

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Reżyser stawił się w czwartek na wezwanie krakowskiej prokuratury.

– Wskazał adresy swoje i pełnomocników oraz zobowiązał się do stawiennictwa na wezwanie prokuratora – tak decyzję o niezastosowaniu tymczasowego aresztowania tłumaczy Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Generalnej.

Roman Polański przyjechał do Polski na otwarcie Muzeum Historii Żydów Polskich. Natychmiast też pojawił się w Ministerstwie Sprawiedliwości wniosek o tymczasowe aresztowanie reżysera. Chodzi o zabezpieczenie ewentualnego postępowania ekstradycyjnego. MS wniosek przesłało do Prokuratury Generalnej.

Władze Stanów Zjednoczonych wystąpiły do Polski o aresztowanie 80-letniego dziś Polańskiego, który formalnie jest poszukiwany przez Interpol i objęty międzynarodowym nakazem poszukiwania w celu aresztowania i ekstradycji. Wniosek o areszt to pierwszy krok w tej procedurze. Teraz USA muszą złożyć kolejny, nowy wniosek o ekstradycję. O ekstradycji ostatecznie decyduje sąd. Jeśli się zgodzi, to ostateczną decyzję podejmie minister sprawiedliwości, który może odmówić wydania polskiego obywatela. Sprawa, za którą Polański jest ścigany w USA, przedawniła się w Polsce, ale dla amerykańskich organów ścigania nie ma to znaczenia. Zgodnie z umową między Polską a USA decydujące jest, czy doszło do przedawnienia w kraju, który występuje o ekstradycję. A w USA sprawa się nie przedawniła.

W 1977 r. reżyser został zaocznie uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z nieletnią Samanthą Gailey. Przed ogłoszeniem wyroku potajemnie opuścił USA, obawiając się, że sędzia nie dotrzyma warunków zawartej z nim ugody.

To nie pierwszy taki wniosek USA do Polski. Poprzednio wpłynął w 2010 r., gdy szwajcarski resort sprawiedliwości odmówił ekstradycji Polańskiego do USA. Wówczas to Prokuratura Generalna uznała, że ewentualne wydanie przez władze polskie Romana Polańskiego innemu państwu jest niemożliwe z powodu przedawnienia karalności jego czynu w polskim prawie.

Jednym z warunków ekstradycji jest stwierdzenie, że określone przestępstwo jest ścigane w obu krajach i że w żadnym z nich nie nastąpiło przedawnienie jego karalności. Według polskiego prawa przestępstwa zagrożone karą więzienia powyżej trzech lat przedawniają się po 10, 15 lub 20 latach od chwili popełnienia. Dla zabójstwa jest to 30 lat.

Reżyser stawił się w czwartek na wezwanie krakowskiej prokuratury.

– Wskazał adresy swoje i pełnomocników oraz zobowiązał się do stawiennictwa na wezwanie prokuratora – tak decyzję o niezastosowaniu tymczasowego aresztowania tłumaczy Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Generalnej.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Prawo w Polsce
Ruch Adama Bodnara ws. wyborów prezydenckich. Będzie ponowne liczenie głosów
Praca, Emerytury i renty
Prawdziwy szał na świadczenie dla seniorów
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
Zawody prawnicze
Prawnicy ze stolicy rozczarowani po zjeździe adwokatury. „Wstydźcie się”
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców