Reklama

Prokuratura sprawdza finansowanie kampanii wyborczej. Chodzi spoty na FB

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie nielegalnego wykorzystania środków do finansowania spotów wyborczych na Facebooku w kampanii prezydenckiej w Polsce - poinformował w czwartek rzecznik PK prok. Przemysław Nowak.

Publikacja: 12.06.2025 13:13

Od lewej:  prezydent stolicy Rafał Trzaskowski oraz prezydent elekt  Karol Nawrocki w czasie kampani

Od lewej: prezydent stolicy Rafał Trzaskowski oraz prezydent elekt Karol Nawrocki w czasie kampanii wyborczej

Foto: PAP/Wojtek Jargiło/Jarek Praszkiewicz

Jak informuje Polskie Radio, śledztwo zostało wszczęte 9 maja i jest prowadzone w sprawie "używania środków pieniężnych pochodzących z korzyści związanych z popełnieniem czynu zabronionego, wykorzystanych do realizacji i rozpowszechniania za pośrednictwem portalu Facebook spotów reklamowych powiązanych z kampanią wyborczą prowadzoną na terenie Polski w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej", czyli przestępstwa z art. 299 par. 1 Kodeksu karnego. Grozi za nie kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.

Czytaj więcej

Dyrektor NASK: Afera z reklamami atakującymi konkurentów Rafała Trzaskowskiego to może być prowokacja

Prokuratura sprawdza dowody z ABW i NASK

Chodzi o fabularyzowane filmiki, w których dyskredytowani byli konkurenci Rafała Trzaskowskiego w I turze wyborów prezydenckich. Sztab Rafała Trzaskowskiego zdecydowanie się od nich odciął.

Dziennikarze Wirtualnej Polski zidentyfikowali osoby stojące za publikacją sporów. Mieli to być pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja. Zarząd fundacji przyznał, że jej pracownik pomagał zagranicznemu partnerowi organizacji w "znalezieniu chętnych do wzięcia udziału w nagraniach". Firma, o której mowa, to Estratos Digital GmbH z siedzibą w Wiedniu, świadcząca dla fundacji  usługi technologiczne oraz konsultacje w zakresie komunikacji. Należy ona do dwóch obywateli Węgier.

Rzecznik PK poinformował, że postępowanie prowadzi Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. W maju wpłynęły do niego materiały z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego dotyczące  politycznych filmów reklamowych publikowanych na Facebooku. Źródło ich finansowania było niejasne. Prokuratura wszczęła śledztwo po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego i uzupełnieniu materiałów ABW o dane z Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej. 

Reklama
Reklama

- Obecnie prowadzone jest postępowanie dowodowe, którego celem jest ustalenie wszystkich okoliczności związanych z finansowaniem powyższych materiałów reklamowych, w tym osób odpowiedzialnych oraz źródeł pochodzenia środków - dodał rzecznik PK.

Czytaj więcej

Kto stoi za próbą ingerencji w kampanię wyborczą i spotami na Facebooku

Jak informuje Polskie Radio, śledztwo zostało wszczęte 9 maja i jest prowadzone w sprawie "używania środków pieniężnych pochodzących z korzyści związanych z popełnieniem czynu zabronionego, wykorzystanych do realizacji i rozpowszechniania za pośrednictwem portalu Facebook spotów reklamowych powiązanych z kampanią wyborczą prowadzoną na terenie Polski w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej", czyli przestępstwa z art. 299 par. 1 Kodeksu karnego. Grozi za nie kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Zawody prawnicze
Przewodnicząca KRS: Wątpliwości budzi rewanżyzm Waldemara Żurka
Edukacja i wychowanie
Egzaminatorzy oblali maturę. Bulwersujący raport NIK
Sądy i trybunały
Awantura o sędzię Krystynę Pawłowicz. Gorąco w Trybunale Konstytucyjnym
Sądy i trybunały
Reforma Trybunału Konstytucyjnego niezgodna z konstytucją. Jest wyrok TK
Prawo w Polsce
Komornik nie może zabrać wszystkiego. Co jest chronione przepisami?
Reklama
Reklama