Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił z Wielkiej Brytanii prosto za kratki

Policjanci z Bełżyc we współpracy z brytyjskimi służbami zatrzymali 58-letniego Piotra O. poszukiwanego za oszustwa. W 2003 r. Polak wyłudził prawie 5 milionów złotych sumę od legendarnego brazylijskiego piłkarza Romario. Polak ma odsiedzieć blisko 15-letni wyrok pozbawienia wolności.

Publikacja: 05.05.2025 16:17

58-letni Piotr O. został zatrzymany po kilku latach poszukiwań

58-letni Piotr O. został zatrzymany po kilku latach poszukiwań

Foto: Materiały KGP

dgk

Jak poinformował nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, kilka dni temu odbyła się ekstradycja 58-latka z Wielkiej Brytanii. Był on ścigany od 2018 r. dwoma listami gończymi, europejskim nakazem aresztowania oraz dwoma zarządzeniami o przymusowym doprowadzenia. Piotr O. trafił już do zakładu karnego, gdzie odbędzie karę niemal 15 lat pozbawienia wolności. 

Oszust z Biłgoraja został w grudniu 2019 r. skazany za liczne oszustwa, część z nich popełnił w warunkach recydywy. Obiecywał swoim ofiarom ogromne zyski z inwestycji, które miał realizować. Wśród jego ofiar w 2003 roku znalazł się m.in. były brazylijski piłkarz Romario, od którego wyłudził blisko 5 000 000 dolarów. Oszukał także wielu przedsiębiorców. Działał głównie na terenie Polski. 

W 2018 r. policjanci z Wydziału Kryminalnego Komisariatu w Bełżycach ustalili, że Piotr O. ukrywa się na terenie Wielkiej Brytanii. Tam udało się doprowadzić do jego zatrzymania oraz – pod koniec ubiegłego tygodnia - ekstradycji do Polski.

Czytaj więcej

Socjotechnika lepsza niż hacking. Tak oszuści osaczają swoje ofiary

Jak Polak bez matury oszukiwał bogatych

Piotr O. pochodzi z Biłgoraja, tu ukończył liceum ogólnokształcące, lecz nie przystąpił do matury. Na początku lat 90. wyjechał do Wielkiej Brytanii, gdzie mieszkał kilka lat. Po powrocie do Polski założył rodzinę, lecz nie zamierzał być przykładnym i uczciwym obywatelem.

Jak przypomina serwis lublin112.pl, w 1997 r. O. został skazany na 1,5 roku pozbawienia wolności za fałszowanie czeków, za pomocą których wypłacił z jednego z lubelskich banków ponad 22 tys. zł. Wykonanie wyroku zostało zawieszone na trzy lata. Wówczas Piotr O. wyjechał do Niemiec, gdzie powtórzył ten sam numer, tym razem wypłacając 4 miliony marek. Został aresztowany i trafił do więzienia, skąd wyszedł w 1999 r. Po odbyciu kary znów wyjechał do Zjednoczonego Królestwa. Założył działalność gospodarczą i - podając się za finansistę i arystokratę - zaczął oferować klientom pomnażanie kapitału. Jego ofiarą padł m.in. brazylijski piłkarz Romario, który zainwestował w „projekty” Polaka zawrotną kwotę 5 milionów dolarów. W ciągu kilku lat Piotr O. wyłudził także pieniądze od innych inwestorów z Polski i zagranicy.

W 2002 r. Piotr O. wrócił do Polski i zamieszkał w miejscowości Stasin, na której wybudował trzy okazałe wille. Wkrótce zainteresowali się nim śledczy, których zaalarmował Generalny Inspektor Informacji Finansowej. Wskazał na podejrzane przelewy na konto Piotra O., opiewające na milionowe kwoty. 

Okazałe wille i miliony dolarów na kontach oszusta z Biłgoraja

Po aresztowaniu oszusta w 2003 roku, prokuratura zabezpieczyła w jego domu luksusowe przedmioty, w tym kolekcję zegarków wartą około 600 tys. zł, z czego jeden wysadzany 509 diamentami. Prokuratura Okręgowa w Lublinie przedstawiła Piotrowi O. zarzuty wyłudzenia ponad 40 milionów złotych, prania brudnych pieniędzy, fałszowania czeków i oszustw podatkowych na kwotę 18 milionów złotych.

Czytaj więcej

Kto kupi bajecznie drogie zegarki oszusta?

Ale to nie koniec. W czasie śledztwa okazało się, że Piotr O. miał na jednym z kont na Cyprze zdeponowane 10 milionów dolarów, a w Bośni i Hercegowinie przechowywał spore ilości złota.

Podczas procesu mężczyzna zapewniał o swojej niewinności. Twierdził też, że pieniądze jego klientów są bezpieczne. Sąd mu nie uwierzył i  w 2006 r. skazał na 14 lat pozbawienia wolności oraz 1,5 miliona złotych grzywny. Dodatkowo zobowiązano go do zwrotu poszkodowanym ponad 40 milionów złotych. Po apelacji wyrok został zmniejszony do 8 lat więzienia oraz 540 tys. zł grzywny.

Po odbyciu 6 lat w celi, Piotr O. odzyskał wolność w 2009 r. Nie zrezygnował jednak z przestępczego procederu. W 2012 r. usłyszał zarzuty popełnienia kolejnych oszustw na 3,5 miliona złotych. Sąd skazał go za to na 13 lat pozbawienia wolności oraz obowiązek zwrócenia pokrzywdzonym 2,5 miliona złotych. Piotra O. nie było na ogłoszeniu wyroku. Prawdopodobnie przebywał już za granicą.

Jak poinformował nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, kilka dni temu odbyła się ekstradycja 58-latka z Wielkiej Brytanii. Był on ścigany od 2018 r. dwoma listami gończymi, europejskim nakazem aresztowania oraz dwoma zarządzeniami o przymusowym doprowadzenia. Piotr O. trafił już do zakładu karnego, gdzie odbędzie karę niemal 15 lat pozbawienia wolności. 

Oszust z Biłgoraja został w grudniu 2019 r. skazany za liczne oszustwa, część z nich popełnił w warunkach recydywy. Obiecywał swoim ofiarom ogromne zyski z inwestycji, które miał realizować. Wśród jego ofiar w 2003 roku znalazł się m.in. były brazylijski piłkarz Romario, od którego wyłudził blisko 5 000 000 dolarów. Oszukał także wielu przedsiębiorców. Działał głównie na terenie Polski. 

Pozostało jeszcze 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Subskrybuj
gazeta
Prawo dla Ciebie
Kiedy policja może zaglądać do telefonu obywatela? Trzeba skończyć z oględzinami
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat 800 plus w maju 2025. Zmiany w harmonogramie
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Aplikacje i egzaminy
Egzaminy prawnicze 2025 - znamy większość wyników. Zdający nie zawiedli
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku