Reklama
Rozwiń
Reklama

Czy prezes PKOl popełnił zbrodnię vatowską? Jest śledztwo

Prokuratura Regionalna w Gdańsku prowadzi śledztwo dotyczące podejrzenia ws. posługiwania się fałszywymi fakturami VAT przez prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosława Piesiewicza - przekazał we wtorkowym komunikacie rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Mariusz Marciniak.

Publikacja: 04.03.2025 08:34

Radosław Piesiewicz

Radosław Piesiewicz

Foto: PAP/Piotr Nowak

Śledztwo pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku prowadzą funkcjonariusze Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie i Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Warszawie.

Faktury na fikcyjne usługi na rzecz PKOl, PZKosz i Polskiej Ligi Koszykówki

Śledztwo wszczęto na podstawie zawiadomienia od Naczelnika Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie, które było efektem prowadzonej przez KAS od września kontroli w PKOl i Polskim Związku Koszykówki. Jak się dowiadujemy,  w wyniku przeprowadzonych kontroli ujawniono, że zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia w latach 2022-2024 przez Radosława Piesiewicza (w okresie od 19.04.2019 r. do 21.10.2024 r. Prezesa Polskiego Związku Koszykówki, w okresie od 07.03.2018 r. do 15.12.2023 r. Prezesa Polskiej Ligi Koszykówki S.A. i aktualnego Prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego), malwersacji finansowo–gospodarczych polegających na:

- wystawieniu w ramach prowadzonej własnej jednoosobowej działalności gospodarczej, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, nierzetelnych faktur VAT na łączną kwotę ok. 9,3 mln zł, które poświadczały nieprawdę o rzekomym świadczeniu przez zbywcę – P.H.U. Radosław Piesiewicz – fikcyjnych usług pośrednictwa handlowego na rzecz nabywców: Polskiej Ligi Koszykówki S.A. (faktury na łączną kwotę ponad 6,1 mln zł, z czego PLK S.A. wypłaciła zbywcy ponad 4,1 mln zł) i Polskiego Związku Koszykówki (faktury na łączną kwotę niemal 3,2 mln zł, z czego PZKosz wypłacił zbywcy niemal 3,2 mln zł),

- nadużyciu uprawnień i wyrządzeniu Polskiemu Związkowi Koszykówki znacznej szkody majątkowej, przez zawarcie 30.12.2021 r. pomiędzy Radosławem Piesiewiczem prowadzącym własną działalność gospodarczą, a Polskim Związkiem Koszykówki, umowy w zakresie usług pośrednictwa handlowego. Na podstawie tej umowy PZKosz wypłacił P.H.U. Radosław Piesiewicz łącznie 3.198.000,00 zł. Usługi wskazane w fakturach nie zostały zrealizowane,

- nadużyciu uprawnień i wyrządzeniu Polskiej Lidze Koszykówki S.A. znacznej szkody majątkowej, przez zawarcie 25.10.2022 r. pomiędzy Radosławem Piesiewiczem prowadzącym własną działalność gospodarczą, a Polską Ligą Koszykówki S.A., umowy w zakresie usług pośrednictwa handlowego. Na podstawie tej umowy PLK S.A. wypłaciła P.H.U. Radosław Piesiewicz  łącznie 4.132.800,00 zł. Usługi wskazane w fakturach nie zostały zrealizowane.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Kto wymyślił Andrzeja Dudę w MKOl? Radosław Piesiewicz zabrał głos

Ale to nie wszystko. Śledztwo dotyczy także dwóch innych czynów. Chodzi o podanie nieprawdy w deklaracjach podatku od towarów i usług:

- w okresie od stycznia 2022 r. do października 2023 r.   poprzez posłużenie się przez Polski Związek Koszykówki nierzetelnymi fakturami wystawionymi przez P.H.U. Radosław Piesiewicz, które poświadczały niezrealizowane usługi pośrednictwa handlowego. Wskutek takiego działania doszło do uszczuplenia przez Polski Związek Koszykówki podatku od towarów i usług, w łącznej kwocie co najmniej 269.100,00 zł,

- w okresie od lipca 2023 r. do czerwca 2024 r.  poprzez posłużenie się przez Polską Ligę Koszykówki S.A. nierzetelnymi fakturami wystawionymi przez P.H.U. Radosław Piesiewicz, które poświadczały niezrealizowane usługi pośrednictwa handlowego. Wskutek takiego działania doszło do uszczuplenia przez Polską Ligę Koszykówki S.A. podatku od towarów i usług, w łącznej kwocie co najmniej 1.000.776,00 zł.

Śledczy sprawdzają także wątki dotyczące zawierania umów gospodarczych przez prezesa i członków zarządu PKOl. Umowy te były korzystne dla konkretnych ustalonych osób, a niekorzystne dla Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który wskutek tych umów poniósł kilkumilionową szkodę majątkową.

Prezesowi PKOl grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz obowiązek uiszczenia uszczuplonych należności podatkowych.

Reklama
Reklama

Czy Radosław Piesiewicz może zostać odwołany z funkcji prezesa PKOl

Najważniejsi działacze związków sportowych domagają się dymisji Piesiewicza. 

„ [...] mieliśmy nadzieję, że będzie Pan kontynuował drogę poprzedników, którzy upowszechniali idee oraz wartości olimpijskie w Polsce, a w centrum ich zainteresowania byli sportowcy. Obiecywał Pan, że będziemy tworzyli Komitet Olimpijski ”wspólnie”, a czteroletnia kadencja da „wszystkim ogromną satysfakcję z dokonań”. Zamiast tego od miesięcy mamy jednak do czynienia z nadużywaniem stanowiska Prezesa PKOl do celów osobistych oraz autopromocją na tle najwybitniejszych polskich sportowców. Pragniemy przypomnieć Panu, że PKOl powinien być strażnikiem idei olimpijskich, takich jak: uczciwość, równość, solidarność, transparentność oraz zasady fair play. Fundamentem dla każdego Prezesa PKOl powinna być Karta Olimpijska, zgodnie z którą rolą Narodowych Komitetów Olimpijskich jest propagowanie fundamentalnych zasad olimpizmu, w szczególności w dziedzinie sportu i edukacji. Tymczasem PKOl, który ma ponad 100-letnią tradycję, za Pana rządów został sprowadzony do roli biura wątpliwej jakości promocji Pańskiej osoby„ - to początkowy fragment listu, który otrzymał Piesiewicz, cytowany przez ”Przegląd Sportowy".

Statut PKOl przewiduje, że mandat członka zarządu może wygasnąć przez odwołanie go przez zarząd lub komisję rewizyjną. By decyzja taka uzyskała moc prawną, w głosowaniu  trzeba jednak uzyskać 2/3 głosów przy frekwencji na poziomie 2/3 działaczy.

Prawo w Polsce
Zmowa przetargowa Budimexu. Wyrok może utrudnić walkę o kolejne kontrakty
Sądy i trybunały
Co dalej z Trybunałem po wyroku TSUE? Setki orzeczeń do podważenia
Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Edukacja
Pisownia na nowo. Co zmieni się w polskiej ortografii od przyszłego roku?
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama