Znieważyła policjantów. Sąd kazał jej odbyć terapię osłabiającą popęd seksualny

Rzecznik praw obywatelskich złożył kasację w sprawie kobiety, która znieważyła dwóch policjantów oraz zniszczyła protokół przesłuchania. Sąd umorzył postępowanie, ale orzekł wobec niej środek zabezpieczający w postaci terapii farmakologicznej.

Publikacja: 20.09.2024 17:22

Znieważyła policjantów. Sąd kazał jej odbyć terapię osłabiającą popęd seksualny

Foto: Adobe Stock

mat

Obywatelkę oskarżono o znieważenie dwóch funkcjonariuszy Policji oraz o późniejsze zniszczenie protokołu przesłuchania jej jako osoby podejrzanej. Sąd rejonowy umorzył postępowanie karne. Uznał niepoczytalność oskarżonej w chwili tych czynów. Jednocześnie orzekł wobec niej środek zabezpieczający w postaci terapii farmakologicznej. Sąd okręgowy utrzymał zaskarżony wyrok. Podobnie jak sąd I instancji, uznał, że środek zabezpieczający jest związany z wydaną opinią sądowo-psychiatryczną, a takie orzeczenie było konieczne, by zapobiec ponownemu popełnieniu czynu przez oskarżoną.

Rzecznik praw obywatelskich złożył w tej sprawie kasację do Sądu Najwyższego. Wnosi w niej o wstrzymanie wykonania wyroku co do zastosowania środka zabezpieczającego oraz o zwrot sprawy sądowi odwoławczemu.

RPO podnosi, iż sądy obu instancji nie przeprowadziły należytej wykładni art. 93f § 1 Kodeksu karnego. Jego zdaniem, wbrew przekonaniu sądu okręgowego zastosowanie terapii farmakologicznej – mimo że było zalecane przez biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa – nie ma oparcia w obowiązujących przepisach prawa karnego.

Zgodnie z art. 93f § 1 k.k. sprawca, wobec którego orzeka się taki środek, ma obowiązek poddania się terapii farmakologicznej zmierzającej do osłabienia popędu seksualnego, psychoterapii lub psychoedukacji w celu poprawy jego funkcjonowania w społeczeństwie. - Ustawa jednoznacznie zatem wskazuje, że jedynym celem tej terapii jest osłabienie popędu seksualnego, a nie korygowanie zachowań podejrzanego, które z popędem tym nie mają nic wspólnego – wskazuje RPO.

Czytaj więcej

Ukarany za brak prawa jazdy, choć już je miał. Wyrok SN

Osłabienie popędu psychoseksualnego, czyli tzw. chemiczna kastracja

Rzecznik przypomina, iż art. 93f § 1 k.k. rozróżnia trzy kategorie terapii. Pierwsza – farmakologiczna – może być stosowana wyłącznie wobec sprawcy określonego w art. 93c k.k. Jej celem jest osłabienie popędu psychoseksualnego (dlatego potocznie jest zwana "chemiczną kastracją", choć jej skutki są odwracalne). Pozostałe rodzaje terapii – psychoterapia oraz psychoedukacja – mogą być stosowane wobec wszystkich sprawców, bo są nastawione są na inny cel: poprawę funkcjonowania sprawcy w społeczeństwie.

- Odmienne i w ocenie RPO błędne przekonanie sądu okręgowego doprowadziło do utrzymania w mocy wadliwego wyroku. Było to to rażące i mające istotny wpływ na orzeczenie naruszenie przepisu procedury karnej – pisze w kasacji zastępca RPO, Stanisław Trociuk.

Obywatelkę oskarżono o znieważenie dwóch funkcjonariuszy Policji oraz o późniejsze zniszczenie protokołu przesłuchania jej jako osoby podejrzanej. Sąd rejonowy umorzył postępowanie karne. Uznał niepoczytalność oskarżonej w chwili tych czynów. Jednocześnie orzekł wobec niej środek zabezpieczający w postaci terapii farmakologicznej. Sąd okręgowy utrzymał zaskarżony wyrok. Podobnie jak sąd I instancji, uznał, że środek zabezpieczający jest związany z wydaną opinią sądowo-psychiatryczną, a takie orzeczenie było konieczne, by zapobiec ponownemu popełnieniu czynu przez oskarżoną.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Prawo w Polsce
Sąd ukarał Klaudię El Dursi za szalony rajd po autostradzie A2
Materiał Promocyjny
Bolączki inwestorów – od kadr po zamówienia
Nieruchomości
Sąsiad buduje ogrodzenie i chce zwrotu połowy kosztów? Przepisy są jasne