Czy wojna cokolwiek dała? Iran i USA wracają do dyplomatycznego punktu wyjścia

Zdaniem amerykańskiego wywiadu wojskowego program atomowy ajatollahów w Iranie został opóźniony zaledwie o kilka miesięcy. Oznacza to powrót do przeszłości.

Aktualizacja: 25.06.2025 20:03 Publikacja: 25.06.2025 19:46

Zdjęcie satelitarne wejścia do tuneli w Centrum Badań Technologii Jądrowych w Isfahanie.

Zdjęcie satelitarne wejścia do tuneli w Centrum Badań Technologii Jądrowych w Isfahanie.

Foto: Maxar Technologies/Reuters

W sytuacji gdy zawieszenie broni w wojnie izraelsko-irańskiej, choć kruche, jest przestrzegane przez obie strony, dalszy rozwój wydarzeń pozostaje zagadką. Amerykanie są gotowi do rozmów z Iranem na temat programu atomowego, czego też nie wyklucza strona irańska. – Nadszedł czas, abyśmy usiedli z Irańczykami i zawarli kompleksowe porozumienie pokojowe. Jestem pewien, że to osiągniemy – powiedział amerykański negocjator Steve Wittkoff w Fox News.

Ale równocześnie irański prezydent Masud Pezeszkian oświadczył, że Iran nie zrezygnuje ze swego programu jądrowego.

Skutki amerykańskiego ataku na ośrodek w Fordo widoczne na zdjęciu satelitarnym

Skutki amerykańskiego ataku na ośrodek w Fordo widoczne na zdjęciu satelitarnym

Foto: PAP

Czy atak USA na Iran cokolwiek zniszczył w instalacjach atomowych?

Tymczasem z pierwszych ocen amerykańskiej Agencji Wywiadu Wojskowego (DIA) wynika, że irański program atomowy może za kilka miesięcy powrócić do stanu sprzed wojny. Do informacji tych dotarła CNN, choć Pentagon trzyma na razie raport w tajemnicy. Wiadomo już jednak, że w dwóch z trzech zaatakowanych instalacji nuklearnych amerykańskie bomby spowodowały zawalenie się wjazdów do podziemnych kompleksów. Nie wiadomo jednak, w jakim stanie są urządzenia znajdujące się głęboko pod ziemią.

Czytaj więcej

Donald Trump atakuje CNN i „NYT”. Chodzi o skuteczność ataku na Iran

Przedstawiciele amerykańskiej administracji udowadniają, że militarny program jądrowy Iranu został cofnięty co najmniej „o lata”. Donald Trump mówi o „dekadach”. Premier Beniamin Netanjahu nie wykluczył kolejnych ataków w przyszłości, jeżeli będzie to konieczne. Powtórzył to także Trump, porównując jednocześnie rezultat amerykańskiego nalotu na Iran do „kończącego wojnę” ataku na Hiroszimę i Nagasaki.

– Można było przypuszczać, że atak stworzy więcej problemów niż rozwiązań – mówi Hugh Lovatt z European Council on Foreign Relations (ECFR). Jego zdaniem jedynym obecnie wyjściem z sytuacji są negocjacje. Z tym jednak, że są teraz one znacznie utrudnione, gdyż warunkiem USA, ale i europejskiej dyplomacji (nie mówiąc już o Izraelu), jest całkowity zakaz wzbogacania uranu przez Iran. Byłoby to równoznaczne z bezwarunkową kapitulacją Teheranu, na co trudno liczyć.

Tym bardziej że w irańskim establishmencie przeważyć może przekonanie, iż ostatnie doświadczenia uzasadniają w pełni dążenie do posiadania broni jądrowej jako gwarancji bezpieczeństwa. Oznaczałoby to wyjście Iranu z traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT). A także zakończenie współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA). Irański parlament już zresztą podjął decyzję o jej zawieszeniu.

Gdzie są setki kilogramów irańskiego wzbogaconego uranu?

To inspektorzy MAEA na dwa dni przed pierwszym nalotem Izraela na Iran oglądali na własne oczy 400-kilogramowy zapas uranu wzbogaconego do poziomu 60 proc. Teraz stosunkowo łatwo wzbogacić go do stanu umożliwiającego konstrukcję dość prymitywnego ładunku nuklearnego.

Zapas ten miał zostać w ubiegłą środę załadowany na kilkanaście ciężarówek i ulokowany w nieznanym miejscu. Mosad staje obecnie na głowie, by go wytropić.

Nie jest dalekie od prawdy twierdzenie, że po 12-dniowej wojnie możemy mieć do czynienia z powrotem do sytuacji sprzed konfliktu, czyli negocjacji i próby wypracowania nowego porozumienia na wzór JPCOA zawartego w 2015 roku, a wypowiedzianego przez Trumpa trzy lata później. 

– Wszystko zależy od rozmiarów zniszczeń dokonanych w czasie ostatniego weekendu przez armadę amerykańskich bombowców z potężnymi, kilkunastotonowymi bombami na pokładach – mówi Lovatt.

Czytaj więcej

Na Bliskim Wschodzie do pokoju jeszcze daleko

W najważniejszym irańskim ośrodku atomowym Fordo, na który zrzucono sześć superbomb, instalacje ulokowane były w skałach na głębokości 45–90 metrów. A amerykańskie superbomby eksplodują na głębokości ok. 60 metrów. Jak ujawnił reporterom Donald Trump w kuluarach szczytu NATO w Hadze, Mosad wysłał do Fordo swoich agentów, którzy mieli potwierdzić totalne zniszczenie obiektu.

Skala wojennych strat Izraela i Iranu

Jak wynika z danych irańskich, w 12-dniowej wojnie zginęło w sumie ponad 900 osób, a ponad 4 tys. zostało rannych. Z innych źródeł wynika, że wśród ofiar śmiertelnych jest 20 wysokiej rangi dowódców irańskiej armii, w tym szef sztabu oraz dowódca Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Izrael uśmiercił też dziewięciu irańskich naukowców jądrowych. 

900 ofiar śmiertelnych

Tyle wynoszą straty Iranu w wojnie 12-dniowej.

Wśród nich 20 zabitych to wysokiej rangi dowódcy irańskiej armii oraz 9 naukowców jądrowych

Po stronie izraelskiej straty wyniosły 28 zabitych cywilów i jeden wojskowy. Do szpitali trafiło ponad 3 tys. poszkodowanych. Straty materialne, zwłaszcza wojskowe, po obu stronach są absolutnie nieporównywalne. Zdaniem izraelskiej armii Iran ma obecnie do dyspozycji ok. 1–1,5 tysiąca rakiet balistycznych i zaledwie ok. 100 wyrzutni.

W sytuacji gdy zawieszenie broni w wojnie izraelsko-irańskiej, choć kruche, jest przestrzegane przez obie strony, dalszy rozwój wydarzeń pozostaje zagadką. Amerykanie są gotowi do rozmów z Iranem na temat programu atomowego, czego też nie wyklucza strona irańska. – Nadszedł czas, abyśmy usiedli z Irańczykami i zawarli kompleksowe porozumienie pokojowe. Jestem pewien, że to osiągniemy – powiedział amerykański negocjator Steve Wittkoff w Fox News.

Ale równocześnie irański prezydent Masud Pezeszkian oświadczył, że Iran nie zrezygnuje ze swego programu jądrowego.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Parlament Iranu wśród okrzyków „śmierć Ameryce” przegłosował zawieszenie współpracy z MAEA
Konflikty zbrojne
Wielka Brytania znów będzie mieć samoloty zdolne przenosić głowice atomowe
Konflikty zbrojne
„Dzwońcie do Irańczyków, połączcie mnie z Bibim”. Kulisy rozmów ws. zawieszenia broni
Konflikty zbrojne
Zawieszenie broni między Izraelem a Iranem utrzymuje się. USA liczą na pokój
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Konflikty zbrojne
Donald Trump atakuje CNN i „NYT”. Chodzi o skuteczność ataku na Iran