Decyzja została podjęta niemal jednogłośnie – 221 deputowanych poparło projekt, jeden wstrzymał się od głosu, a żaden nie był przeciw. Zgodnie z konstytucyjnym trybem postępowania, do jej wejścia w życie wymagana jest jeszcze finalna akceptacja przez Najwyższą Radę Bezpieczeństwa Narodowego Iranu.
Po przegłosowaniu uchwały o zawieszeniu współpracy z agencją jądrową ONZ, irańscy parlamentarzyści skandowali hasła: „Śmierć Ameryce” i „Śmierć Izraelowi” – donosi agencja Fars.
Przyjęta ustawa przewiduje m.in. wstrzymanie instalowania kamer nadzoru, przeprowadzania inspekcji i przekazywania raportów do MAEA. Przewodniczący parlamentu Mohammad Bager Kalibaf poinformował, że Iran przyspieszy rozwój swojego cywilnego programu jądrowego. Kalibaf skrytykował MAEA za brak reakcji na ataki USA i Izraela, twierdząc, że agencja „sprzedała swoją międzynarodową wiarygodność”, nie potępiając uderzeń w irańskie instalacje jądrowe.
Atak USA i Izraela na obiekty jądrowe Iranu
Zawieszenie współpracy nastąpiło w kontekście narastających napięć międzynarodowych. 13 czerwca Izrael przeprowadził zmasowane naloty na irańskie cele, a w ostatnią niedzielę Stany Zjednoczone uderzyły w trzy podziemne obiekty nuklearne w Natanz, Fordo i Isfahanie. Teheran uznał działania USA za naruszenie prawa międzynarodowego, w tym Karty Narodów Zjednoczonych, oraz pogwałcenie postanowień Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).