Reklama

Były senator PiS wraca na wolność. Wcześniej był poszukiwany listem gończym

Były senator PiS z Pomorza, Waldemar Bonkowski może opuścić mury aresztu śledczego, by resztę kary odbyć w systemie dozoru elektronicznego.

Publikacja: 28.08.2024 09:50

Były senator Waldemar Bonkowski na sali rozpraw Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

Były senator Waldemar Bonkowski na sali rozpraw Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

Foto: PAP/Andrzej Jackowski

mat

Skazany na trzy miesiące kary bezwzględnego więzienia i rok prac społecznych za znęcanie się nad psem Waldemar Bonkowski (wyraził zgodę na publikację wizerunku oraz danych osobowych – przyp. red.) był poszukiwany listem gończym, ponieważ nie stawił się do odbywania kary. 5 lipca pełnomocnik byłego senatora PiS poinformował, że jego klient został zatrzymany.

Lokalny portal zawszepomorze.pl poinformował we wtorek, że Bonkowski opuścił mury aresztu śledczego. - W dniu 5 lipca br. skazany Waldemar B. rozpoczął odbywanie kary 3 miesięcy pozbawienia wolności w jednostce penitencjarnej, a termin jej zakończenia upływałby z dniem 3 października bieżącego roku. W dniu 27 sierpnia 2024 r. sąd penitencjarny przychylił się do wniosku skazanego i zezwolił na odbywanie reszty kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego – wyjaśnił sędzia Łukasz Zioła, rzecznik prasowy do spraw cywilnych Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Deregulowanie po kawałku, czyli zmiany w e-licytacjach komorniczych
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama