Adwokat: Post z instrukcją dokonania aborcji nie był przestępstwem

Post Katarzyny Kotuli z instrukcją wykonania aborcji nie był przestępstwem, nie doszło do nawoływania do popełnienia przestępstwa, ani do pochwały dla czynu zabronionego – uważa adwokat Radosław Baszuk.

Publikacja: 12.04.2024 13:28

Minister do spraw równości Katarzyna Kotula (Lewica)

Minister do spraw równości Katarzyna Kotula (Lewica)

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula w poście na portalu X opublikowała instrukcję samodzielnego przerwania ciąży za pomocą m.in. tabletek mizoprostol. Podała też przy tym link, pod którym można zamówić zestaw do aborcji. Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, uważa że Kotula publicznie popełniła przestępstwo, reklamując nielegalnie leki do zabijana dzieci. Czy według Pana ministra złamała prawo?

Pan Warchoł opowiada bzdury. Po pierwsze jeśli coś jest lekiem to nie służy do zabijania. Po drugie przyznam, że nie znam przestępstwa publicznego reklamowania. Zapewne chodziło o publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa lub pochwalanie przestępstwa. Jednak nie odbieram tej sytuacji w tych kategoriach. Uważam, że tutaj nie ma nawoływania w postaci hasła np. „zróbcie to” lub pochwały dla czynu zabronionego. Zatem moim zdaniem w tej sytuacji nie doszło do popełnienia przestępstwa.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie