Do tragedii doszło 16 października 2020 roku - Samuel Paty uczył historii w jednym z podparyskich liceum. Podczas jednej z lekcji na temat wolności słowa pokazał uczniom słynne karykatury Mahometa z dziennika satyrycznego „Charlie Hebdo". To miało doprowadzić do internetowej nagonki na jego osobę rozpoczętej przez ojca jednej z uczennic.
Nauczyciela rozpoznał na ulicy Abdouallakh Anzorov, obywatel Rosji narodowości czeczeńskiej, którego rodzice otrzymali we Francji azyl polityczny w 2011 roku. To 18-letni wówczas Anzorov zaatakował Paty'ego nożem, a nastęnie odciął mu głowę. Zabójca kilka minut po ataku zamieścił na jednym z portali społecznościowych zdjęcie odciętej głowy z grożąc kolejnymi atakami jeśli Francja się "nie uspokoi". Sprawca działał pod wpływem radykalnej ideologii islamistycznej, co potwierdzały jego wpisy w internecie.