Reklama

Walczył zbrojnie z UB i MO. Sąd odmówił uchylenia wyroku z lat 50-tych

Rzecznik Praw Obywatelskich złożył kasację do Sądu Najwyższego w sprawie uchylenia wyroku z lat stalinizmu, skazującego obywatela m.in. za walkę zbrojną z wojskiem, UB i MO.

Publikacja: 12.08.2022 14:16

nscenizacja rozstawienia patrolów milicyjnych i koksowników w ramach obchodów 25. rocznicy wprowadze

nscenizacja rozstawienia patrolów milicyjnych i koksowników w ramach obchodów 25. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego

Foto: PAP/Radosław Pietruszka

mat

Sprawa dotyczy interpretacji przepisów tzw. ustawy lutowej z 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.

W 2013 r. Sąd Okręgowy odmówił unieważnienia wyroku z lat stalinizmu, skazującego obywatela m.in. za walkę zbrojną z wojskiem, Urzędem Bezpieczeństwa i Milicją Obywatelską. Uznano bowiem, że działalność we wskazanym zakresie nie miała waloru patriotycznego i nie może być uznana za związaną z walką o niepodległy i suwerenny byt niepodległego Państwa Polskiego.

Sąd wskazał, że udział w walkach z oddziałami WP i MO z użyciem broni palnej, których skutkiem było m.in. ciężkie zranienie żołnierza, nie może być uznane za działanie niepodległościowe. Dokonując bowiem tych czynów, obywatel uczestniczył w zamachach na życie i zdrowie ludzkie. Przestępstwa te wymierzone w najwyższe wartości, a dokonywane z użyciem niebezpiecznej broni palnej, nie wydają się zasługiwać na uznanie, że były związane z działalnością niepodległościową.

Rzecznik praw obywatelskich w kasacji podnosi, że SO nie wziął on pod uwagę realiów historycznych lat powojennych w Polsce oraz założeń i celów ustawy z 1991 r.

Jest rzeczą oczywistą, że w żadnym przepisie i w żadnym miejscu ustawa ta nie nakazywała uznawać za nieważne jedynie tych skazań, które dotyczyły czynów popełnionych w warunkach pokojowych.

Reklama
Reklama

Już sam jej tytuł "...skazanych za działalność..." świadczy o różnorodności możliwych form tej działalności, a walka zbrojna z istoty rzeczy należy do jej form podstawowych - wskazuje RPO.

Jak zaznacza, z historycznego punktu widzenia nie wymaga dodatkowego uzasadniania, że w Polsce po 1945 r. trwała faktyczna wojna domowa o kształt polityczny odbudowywanego po wojnie kraju. - Bez potrzeby odwoływania się do wcześniejszego orzecznictwa sądowego w tej kwestii można i należy stwierdzić, że te poglądy Sądu Okręgowego stanowią o obrazie art. 1 ust. 1 ustawy lutowej oraz wypaczają i niweczą jej cele – podsumowuje kasację zastępca RPO Stanisław Trociuk.

Czytaj więcej

Pozew podziemnego drukarza po 40 latach
Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama