Oświadczenie w tej sprawie HFPC wydała zaraz po ogłoszeniu wyroku Sądu Najwyższego uniewinniającego Tomasza Komendę, który niesłusznie spędził w więzieniu 18 lat odsiadując wyrok za gwałt i zabójstwo 15-latki. Zdaniem Fundacji przypadek ten powinien być przedmiotem refleksji i skutkować wyciągnięciem wniosków, które w przyszłości ograniczyłyby skalę zjawiska niesłusznych skazań.
- W Polsce nie jest znana pełna skala zjawiska niesłusznych skazań. Powracające co kilkanaście miesięcy przypadki osób prawomocnie skazanych, które zostały następnie uniewinnione, uświadamiają, że nie należą one do rzadkości - podkreśla w swoim stanowisku Fundacja przypominając o innych ofiarach pomyłek sądowych: Czesławie Kowalczyku i Zbigniewie Górze.
Fundacja apeluje do władz Rzeczpospolitej Polskiej o zwrócenie uwagi na problem niesłusznych skazań i podjęcie działań zmierzających do ograniczenia ich skali.
Dostęp do obrońcy tuż po zatrzymaniu
Zdaniem HFPC w tym celu należy zapewnić pełniejsze poszanowanie oraz rozwój gwarancji proceduralnych przysługujących osobom podejrzanym o popełnienie przestępstwa, a w szczególności zapewnić im efektywny dostęp do pomocy adwokata lub radcy prawnego na etapie zatrzymania.
Z badań przeprowadzonych przez HFPC wynika, że niezbędna jest implementacja do polskiego porządku prawnego dyrektywy unijnej z 2013 r. Przewiduje ona m.in. wymóg poufności kontaktu z obrońcą, dostęp do obrońcy od pierwszych czynności procesowych (m.in. przed pierwszym przesłuchaniem). Dyrektywa powinna być implementowana do 27 listopada 2016 roku, jednak Ministerstwo Sprawiedliwości twierdziło, że nie ma potrzeby jej wdrażania, ponieważ obecnie polskie prawo spełnia wymogi tych regulacji. Mimo to w marcu 2016 r. MS wpisało do wykazu prac legislacyjnych projekt ustawy mającej implementować dyrektywę, jednak w lutym 2017 r. projekt ten został wycofany.