Działanie ustawy o państwowej kompensacie dla ofiar niektórych przestępstw podsumowano wczoraj w Prokuraturze Generalnej. Wyniki są druzgocące, a wniosek jeden: przepisy trzeba jak najszybciej zmienić, a maksymalną kwotę pomocy podwyższyć. Trzeba też szkolić sędziów, prokuratorów i policjantów, by wiedzieli, jak ustawę stosować, a ofiary informować, że taka pomoc jest możliwa.
Od czego trzeba zacząć? Np. od zmiany druku formularza o pomoc, który jest zbyt skomplikowany.
– Napiszmy do niego obszerne wyjaśnienie. Niech policja już na początku postępowania informuje ofiarę, że taka pomoc finansowa jest możliwa – podpowiadano.
Inny uczestnik debaty zaproponował, by sąd przyznawał ofierze zaliczkę, zanim przyzna jej konkretną kwotę.
Zmiana przepisów musi być szybka i radykalna. Liczba wniosków o pomoc zamiast rosnąć, spadła o połowę. W 2006 r. było ich 322, w 2011 r. już tylko 131. Zastraszająco mało jest także uwzględnionych wniosków o pomoc. W 2006 r. było ich 38, a w 2011 – 37.