Chodzi o art. 4 ustawy z 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, zgodnie z którym prawo do obrony, w tym do korzystania z pomocy obrońcy przysługuje dopiero obwinionemu, tj. osobie, przeciwko której wniesiono wniosek o ukaranie w sprawie o wykroczenie. Oznacza to, iż osoba podejrzana o popełnienie wykroczenie przed przesłuchaniem przez organy ścigania nie ma prawnej możliwości skonsultowania się z prawnikiem.
Przypomnijmy, iż w czerwcu ubiegłego roku Rzecznik Praw Obywatelskich, Irena Lipowicz wystąpiła do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niekonstytucyjności kontrowersyjnego przepisu. W swoim wniosku RPO podniosła, iż w myśl art. 42 ust. 2 Konstytucji RP: "Każdy, przeciw komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. Może on w szczególności wybrać obrońcę lub na zasadach określonych w ustawie korzystać z obrońcy z urzędu". Dodatkowo, jak wskazywała Lipowicz, zgodnie z utrwalonym poglądem Trybunału Konstytucyjnego, art. 42 Konstytucji obejmuje nie tylko odpowiedzialność karną w ścisłym tego słowa znaczeniu, a więc odpowiedzialność za przestępstwa, ale również „inne formy odpowiedzialności prawnej związane z wymierzaniem kar wobec jednostki".
Wcześniej podobne zastrzeżenia, co RPO zgłaszała również Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która w lutym 2010 r. wystąpiła w tej sprawie do Komendanta Głównego Policji. Fundacja zwracała uwagę na praktykę odmawiania udziału obrońcy w czynnościach przesłuchania osoby podejrzanej o popełnienie wykroczenia. Podstawą takiej praktyki było zarządzenie Komendanta Głównego Policji. W odpowiedzi insp. Michał Czeszejko-Sochacki, dyrektora Biura Prewencji KGP napisał, iż przenosząc przepis art. 42 Konstytucji na grunt wykroczeń, podstawę do wszczęcia postępowania w sprawie o wykroczenie stanowi wniosek o ukaranie złożony przez organ uprawniony do występowania w charakterze oskarżyciela publicznego w danej sprawie. Postępowanie wszczyna zarządzeniem prezes sądu, jeżeli wniosek o ukaranie odpowiada warunkom formalnym. – Tym samym dopiero na etapie sądowym można mówić w wykroczeniach o „postępowaniu" – konkludował przedstawiciel Policji, dodając przy tym, iż zarządzenie Komendanta Głównego nie stoi na przeszkodzie obecności adwokata lub radcy prawnego podczas przesłuchania osoby, co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie, ale nie w roli procesowej obrońcy.
W ostatnim czasie Międzynarodowa organizacja Open Society Justice Initiative wyraziła opinię, iż brak możliwości skorzystania z pomocy obrońcy w postępowaniu o wykroczenie stanowi poważne naruszenie prawa do rzetelnego procesu, gwarantowanego przez Europejską Konwencję Praw Człowieka, Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, a także inne międzynarodowe standardy. - Prawo do konsultacji z obrońcą przed przesłuchaniem przez organy ścigania jest istotnym elementem prawa do obrony. Przez ograniczenie możliwości kontaktu z obrońcą zostaje się pozbawionym realnej szansy obrony – powiedział na łamach strony internetowej Helsińskiej Fundacji Praw Człowiek, przewodniczący OSJI, Zaza Namoradze.