Reklama

Nowelizacja prawa karnego: mniej procesów, lepsze planowanie rozpraw, szybkie wyroki

Szybkie wyroki, mniej możliwości unikania rozpraw i profesjonalni pełnomocnicy dla podsądnych – tak się ma zmienić niebawem procedura karna

Publikacja: 10.10.2012 08:45

Za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu będzie grozić kara aresztu lub grzywna nie niższa niż 50 zł.

Za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu będzie grozić kara aresztu lub grzywna nie niższa niż 50 zł.

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Rząd przyjął wczoraj projekt zmian w kodeksie postępowania karnego i kodeksie karnym. Dzięki tym ostatnim prowadzenie pod wpływem alkoholu pojazdów innych niż mechaniczne, np. roweru, będzie  karane  aresztem lub    grzywną  minimum  50 zł.  Teraz projektami zajmie się Sejm.

Dzięki zmianom ma być szybciej, sprawniej i taniej. Dziś właśnie przewlekłość postępowania to jedna z największych bolączek polskiego wymiaru sprawiedliwości. W efekcie oskarżeni, którzy latami czekają na wymierzenie kary, skutecznie szukają sprawiedliwości w Europejskim Trybunale Praw Człowieka.Tam z reguły przegrywamy procesy o przewlekłość.

Autorzy nowelizacji stawiają na kontradyktoryjność, zmniejszenie liczby procesów, dobre planowanie rozpraw i wzmocnienie sędziów w niektórych sprawach referendarzami. W przyszłości więcej podejrzanych dostanie szansę na ugodę z prokuratorem i wystąpienie do sądu o wymierzenie im kary bez przeprowadzania rozprawy. Z takiego przywileju skorzystać będą mogli podejrzani o każdy występek, a nie tylko o taki, za który grozi maksymalnie dziesięć lat więzienia. Więcej oskarżonych będzie też mogło zdecydować się przed sądem na dobrowolne poddanie się karze. Także oskarżony, któremu zarzucono popełnienie zbrodni.

Nowela przewiduje też bardzo rewolucyjne rozwiązanie: sąd będzie przeprowadzać dowody na wniosek stron. Z urzędu zaś jedynie w wyjątkowych, szczególnie uzasadnionych wypadkach. Sąd będzie więc zwolniony z szukania dowodów winy oskarżonego, gdy oskarżyciel nie kwapi się, by ich dostarczyć.

W postępowaniu sądowym obrońca z urzędu ma być wyznaczany na wniosek oskarżonego. Będzie przyznawany przy tym, jak dotąd, zawsze z urzędu osobie, która: nie ukończyła 18 lat; jest głucha, niema lub niewidoma; ma trudności z rozpoznaniem znaczenia czynu lub kierowania swoim postępowaniem. Obrońca z urzędu  wystąpi również w imieniu osoby chorej psychicznie. Za wniosek o ustanowienie obrońcy z urzędu będzie pobierana opłata – od 100 zł do 1 tys. zł w postępowaniu przed sądem pierwszej lub drugiej instancji.

Reklama
Reklama

Jest też dobra wiadomość dla sędziów. Mocniej wspomogą ich referendarze. Zajmą się m.in. wydawaniem postanowień w sprawie kosztów procesu (jednak nie rozstrzygną ostatecznie, kto ma je ponosić), nadawaniem klauzuli wykonalności, wydawaniem zarządzeń dotyczących biegu sprawy (nieingerujących w jej końcowe rozstrzygnięcie). Korzyści mają odnieść obie strony – sędziowie będą mieli mniej pracy, a referendarze, zanim staną do konkursu na wakat sędziowski, sprawdzą się na sali rozpraw.

Proponuje się też zmianę przepisów dotyczących składu sądu – będzie mniej składów trzyosobowych zawodowych. W sądach I instancji dopuszczone będzie  orzekanie w składzie np. jeden sędzia i dwóch ławników. Trzeba zaznaczyć, że w sprawach większej wagi skład sędziowski może być liczniejszy. Ograniczenie liczebności składów odnosić się będzie także do sądów odwoławczych (orzekanie jednoosobowe).

etap legislacyjny: trafi do pierwszego czytania

Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Dobra osobiste
Dziennikarka TVP ofiarą pomówień wspomaganych przez AI. Jak walczyć z oczernianiem?
Prawo w Polsce
Jest pierwsze weto. Karol Nawrocki mówi o „szantażu wobec społeczeństwa"
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama