Dziś na specjalnym formularzu telekomy podają zbiorczo, ile zapytań trafiło do nich od sądów czy prokuratury w sprawie wykonywanych połączeń telefonicznych czy internetowych. To się zmieni i oddzielnie podadzą, ile zapytań dotyczyło wykonywania połączeń w telefonii stacjonarnej, a ile w komórkowej. Oddzielnie podadzą też dane o zapytaniach dotyczących połączeń internetowych.
Takie zmiany przewiduje projekt rozporządzenia ministra administracji i cyfryzacji w sprawie wzoru formularza służącego do przekazywania przez przedsiębiorcę telekomunikacyjnego prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej informacji dotyczących udostępniania danych. Jeśli chodzi o dane o połączeniach w Internecie przedsiębiorca poda nie tylko informacje o wejściach na serwery czy wysyłanych e-mailach, uwzględni również połączenia wykonywane za pośrednictwem telefonii internetowej.
Informacje o tym, ile razy służby występowały o tzw. dane retencyjne, operatorzy co roku przekazują prezesowi UKE. Robią to do końca stycznia za poprzedni rok kalendarzowy.
Po zmianach mają bardziej szczegółowo informować, czym interesowały się służby, co może podnieść koszty ich działalności. Z tym że obecnie nie muszą trzymać takich danych dla służb przez dwa lata, ale przez rok.
Etap legislacyjny: uzgodnienia międzyresortowe