Sejmowa podkomisja pracowała wczoraj nad przygotowanym przez rząd projektem zmian w Kodeksie karnym. Najwięcej czasu poświęciła kradzieży i pomysłom na nowe regulacje w tym zakresie.
Posłów nie przekonał najnowszy pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości, by zrezygnować z kradzieży jako wykroczenia i pozostawić czyn jedynie jako przestępstwo. To sąd decydowałby o tym, czy karać za drobną kradzież czy też sprawę umorzyć, a sprawcę ukarać grzywną na zasadach wykroczeniowych.
Ministerstwo chciało też przyznać policji prawo do karania mandatem (do 2 tys. zł) złodziei złapanych na gorącym uczynku z rzeczą o wartości do 1 tys. zł. Podkomisja pracująca nad zmianami w kodyfikacjach odrzuciła jednak najnowszy pomysł MS.
Zamierza pozostawić kradzież drobną jako wykroczenie, a o większej wartości jako przestępstwo.
O kwalifikacji czynu zdecyduje wartość skradzionej rzeczy. Jeśli będzie niższa niż połowa najniższego wynagrodzenia, tj. dziś 800 zł, czyn potraktowany zostanie jako wykroczenie, jeśli wyższa – jako przestępstwo.