Resort sprawiedliwości uruchamia wart blisko siedemset tysięcy złotych program, który ma nauczyć ogłady wychowanków zakładów poprawczych – donosi portal nowiny.pl. Młodzież ma się na nim uczyć zasad savoir-vivre'u, etyki w biznesie i asertywności. Osoby przebywające w poprawczakach nauczą się jak się elegancko ubierać, jak jeść egzotyczne potrawy czy wznosić toast.
Program jest finansowany ze środków unijnych. Dyrektorzy zakładów poprawczych nie mają wpływu na jego treść, ale po pierwszej części szkoleń będą mogli modyfikować ich tematykę tak, by odpowiadała bieżącym zapotrzebowaniom.
Zakłady poprawcze próbują pomóc trudnej młodzieży na różne sposoby. Na przykład Zakład Poprawczy i Schronisko dla Nieletnich w Raciborzu realizuje nowatorski projekt autorstwa Fundacji Po Drugie pt. "Zostań ojcem". Jego zadaniem jest zaszczepienie w trudnej młodzieży instynktu ojcowskiego.
W ramach programu wychowankowie najpierw uczestniczyli w warsztatach, podczas których poruszano tematy antykoncepcji, ryzyka podejmowania współżycia, świadomego ojcostwa. Spotkali się także z położną, który uczyła chłopców wykonywania rozmaitych czynności przy dziecku: pielęgnowania, karmienia i przewijania. Potem dostali lalki, które sprzężone z komputerem, rejestrują każdą reakcję "taty" – najmniejsze potrząśnięcie, nieprzebranie dziecka na czas, nienakarmienie czy niewłaściwy sposób trzymania.
– Teraz codziennym widokiem w placówce są chłopcy, którzy dzielnie noszą w becikach lub wożą w wózkach swoje "dzieci", karmią je, przewijają i przytulają, kiedy dziecko zapłacze. Wielu z nich śpi po 2 – 3 godziny w nocy, bo akurat dziecko ma kolkę lub zwyczajnie ma ochotę na zabawę. Jak w codziennym życiu – mówi dyrektor zakładu Andrzej Tomczyk.