Problem ten pojawił się we wnioskach kierowanych do Rzecznika Praw Obywatelskich przez osoby pozbawione wolności. Podnoszą one, że przebywanie w celach, w których ich zachowanie jest stale kontrolowane, pomimo że nie należą do kategorii tzw. niebezpiecznych, stanowi dodatkową dolegliwość.
Prof. Lipowicz wystąpiła w tej sprawie do Ministra Sprawiedliwości Marka Biernackiego. W swoim piśmie przypomina, iż „stała, trwająca przez całą dobę kontrola osadzonego wiąże się z ograniczeniem jego prawa do poszanowania życia prywatnego", gdy tymczasem „respektowanie praw i ochrona godności człowieka jest obowiązkiem władz publicznych", a „wszelka ingerencja władz powinna ograniczać się do uzasadnionych przypadków".
RPO przypomina, iż przepis art. 116 § 5a Kodeksu karnego wykonawczego jednoznacznie określa, w jakich przypadkach zachowanie skazanego może podlegać monitorowaniu: w wypadkach uzasadnionych względami medycznymi albo potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa skazanego. Tymczasem w celach, w których kamery rejestrują obraz i dźwięk, umieszcza się osadzonych z powodu braku wolnego miejsca w innych celach lub ze względu na konieczność zapewnienia właściwych warunków odbywania kary osadzonym o różnych grupach i podgrupach kwalifikacyjnych. Prof. Lipowicz jednoznacznie wskazuje, iż umieszczanie osadzonych w celi objętej monitoringiem, mimo braku kodeksowych przesłanek monitorowania ich zachowania, jest naruszeniem obowiązujących przepisów.
W wystąpieniu do Ministra Sprawiedliwości Rzecznik zwraca uwagę także na inne nieprawidłowości, m.in. osadzenie niejednokrotnie nie byli informowani o decyzji dyrektora zakładu karnego o poddaniu monitorowaniu ich zachowania, a także często nie mają świadomości, że przebywają w niemonitorowanym obszarze, bowiem zamontowane w celi kamery sugerują, że ich zachowanie jest stale kontrolowane.
Prof. Lipowicz zwróciła się do ministra Biernackiego o wyeliminowanie nieprawidłowości.