Mniej ugód ze śledczymi

Prokuratorzy nie chcą chodzić na posiedzenia ugodowe. Dlatego zamiast wniosków o skazanie bez rozprawy, coraz częściej kierują akty oskarżenia.

Publikacja: 09.04.2014 08:36

Mniej ugód ze śledczymi

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

W 2013 r. po raz pierwszy od kilku lat zmniejszyła się liczba spraw zakończonych aktem oskarżenia, w którym umieszczono (lub do którego dołączono) wniosek o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy. Chodzi o tzw. ugodę z prokuratorem zawieraną w trybie art. 335 procedury karnej. Takie dobrodziejstwo wchodzi w grę po spełnieniu konkretnych warunków. Jednym z nich jest uzgodnienie prokuratora z oskarżonym warunków kary.

Na ugodę z prokuratorem mocno stawia minister sprawiedliwości, chcąc poprawić sprawność postępowania. Dzięki niej w ekspresowym tempie kończą się teraz sprawy o drobne kradzieże, wypadki drogowe czy oszustwa na Allegro.

Nie chcą do sądu

Dlaczego więc maleje zainteresowanie ugodą z prokuratorem? Okazuje się, że wcale nie dlatego, że oskarżeni są coraz mniej zainteresowani uniknięciem procesu.

Część prokuratorów twierdzi, że to zalecenia Prokuratury Generalnej sprawiają, że śledczy rzadziej po nią sięgają.

– Spadek wynika z błędnej decyzji prokuratora generalnego nakazującej udział w posiedzeniach w trybie art. 335, mimo że nie ma takiego wymogu w kodeksie postępowania karnego – uważa krakowski prokurator Jacek Skała. I dodaje, że prokuratorzy w takiej sytuacji wolą kierować akty oskarżenia bez takich wniosków, bo wówczas do sądu chodzić nie muszą, o ile sprawa toczy się w trybie uproszczonym.

Robią swoje

Identyczny powód podaje wrocławski prokurator Tomasz Salwa.

– Nie ma niechęci wśród prokuratorów do stosowania konsensualnych trybów – zapewnia. – Ale na udział w posiedzeniach czasem po prostu brakuje czasu.

Co na to Prokuratura Generalna?

– Nie można sobie zaplanować, że liczba spraw kończonych w trybie ugody będzie stale rosła – wyjaśnia prokurator Mateusz Martyniuk z PG. Jego zdaniem prokuratura nie jest od wykonywania założonych planów. – Może po prostu spraw, które kwalifikowały się do ugody, było mniej – twierdzi Martyniuk.

Janusz Bocheński, karnista, mówi zaś, że na mniejsze zainteresowanie takim trybem wpłynąć też mogła nowelizacja kodeksu karnego, która weszła w życie pod koniec 2013 r. Chodzi o zamianę jazdy po pijanemu na rowerze z przestępstwa na wykroczenie.

– Może na wsi jest to problem, ale w miejskich prokuraturach takich spraw jest bardzo mało – przekonuje prokurator Skała.

Kij ma dwa końce

– Uważam, że ugoda z prokuratorem jest przereklamowana, chociaż rzeczywiście może być pożyteczna. Ale lepsze statystyki to nie wszystko – uważa Janusz Bocheński. Zwraca też uwagę, że w wielu przypadkach może ona oskarżonemu po prostu zaszkodzić.

– Przy złej znajomości prawa w społeczeństwie oskarżeni nie mają świadomości, że skazanie może mieć poważny wpływ na dalsze życie, i nie próbują go uniknąć. Konsekwencje zrozumieją dopiero wówczas, gdy zaczną się problemy w pracy związane ze skazaniem. Wtedy jest już za późno – mówi Bocheński.

W 2013 r. po raz pierwszy od kilku lat zmniejszyła się liczba spraw zakończonych aktem oskarżenia, w którym umieszczono (lub do którego dołączono) wniosek o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy. Chodzi o tzw. ugodę z prokuratorem zawieraną w trybie art. 335 procedury karnej. Takie dobrodziejstwo wchodzi w grę po spełnieniu konkretnych warunków. Jednym z nich jest uzgodnienie prokuratora z oskarżonym warunków kary.

Na ugodę z prokuratorem mocno stawia minister sprawiedliwości, chcąc poprawić sprawność postępowania. Dzięki niej w ekspresowym tempie kończą się teraz sprawy o drobne kradzieże, wypadki drogowe czy oszustwa na Allegro.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów