Zastanów się, zanim przyjmiesz mandat

Kierowca złapany na wykroczeniu przez policyjną drogówkę ma dwie możliwości: odmówić przyjęcia mandatu lub zgodzić się na jego przyjęcie. Każde z zachowań pociąga za sobą różne konsekwencje.

Aktualizacja: 08.12.2007 08:00 Publikacja: 08.12.2007 00:09

Zastanów się, zanim przyjmiesz mandat

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

– Odmowy zdarzają się bardzo rzadko. Najczęściej górę biorą emocje. Kierowca najpierw odmawia i dopiero po kilku godzinach, a czasem nawet dniach, zgłasza się do komisariatu po mandat – mówi Marcin Szyndler, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji.

Jeśli kierowca nie zgodzi się z decyzją policjanta, sprawa skończy się w sądzie. Policjant sporządzi wniosek o ukaranie, który powędruje do sądu grodzkiego.

Trafi tam też cała dokumentacja (fotografie, zeznania świadków itd.). Sąd wyznaczy termin i sprawa potoczy się przed sądem grodzkim. Świadkami często są policjanci z patrolu, którzy złapali kierowcę na wykroczeniu. Grzywna orzeczona przez sąd jest na ogół w tej samej wysokości co mandat proponowany przez policjanta. Do tego dochodzą jednak koszty postępowania. A jeśli za wykroczenie przewidziano także punkty karne, to bez względu na to, czy zrobi to sąd czy policjant, i tak trafią na konto kierowcy. – Bardzo rzadko zdarzają się uniewinnienia – twierdzi Szyndler.

Nad decyzją o przyjęciu mandatu trzeba się poważnie zastanowić. Prawomocny (przyjęty) mandat może zostać uchylony tylko wówczas, gdy policjant czy strażnik miejski nałożą grzywnę za coś, co nie jest wykroczeniem. Na przykład wypiszą mandat za parkowanie w strefie zakazu, a okaże się, że w miejscu, gdzie kierowca zaparkował, zakaz taki nie obowiązuje. Uchylenie następuje na wniosek ukaranego złożony w zawitym terminie siedmiu dni od daty uprawomocnienia się mandatu (termin zawity to szczególny rodzaj terminu, który charakteryzuje się tym, że po upływie określonego ustawowo czasu na wykonanie danego uprawnienia następuje jego wygaśnięcie).

Uprawniony do uchylenia prawomocnego mandatu karnego jest sąd właściwy do rozpoznania sprawy, na którego obszarze działania została nałożona grzywna.

O uchyleniu mandatu karnego orzeka sąd na posiedzeniu. Mają prawo w nim uczestniczyć: ukarany, organ lub jego funkcjonariusz, który nałożył grzywnę w drodze mandatu, albo przedstawiciel tego organu oraz ujawniony pokrzywdzony.

Uchylając mandat karny, nakazuje się podmiotowi, na którego rachunek pobrano grzywnę, zwrot uiszczonej kwoty.

Nie można uchylić mandatu ze względu np. na zbyt wysoką kwotę grzywny, nawet gdyby przewyższyła ona wysokość kary możliwej do zastosowania w drodze mandatu, albo gdy przekracza stawkę ustaloną w taksie mandatowej. Nie jest też możliwe uchylenie mandatu, gdy grzywnę nałożono za wykroczenie, wobec którego tryb mandatowy nie jest dopuszczalny.

– Odmowy zdarzają się bardzo rzadko. Najczęściej górę biorą emocje. Kierowca najpierw odmawia i dopiero po kilku godzinach, a czasem nawet dniach, zgłasza się do komisariatu po mandat – mówi Marcin Szyndler, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji.

Jeśli kierowca nie zgodzi się z decyzją policjanta, sprawa skończy się w sądzie. Policjant sporządzi wniosek o ukaranie, który powędruje do sądu grodzkiego.

Pozostało 83% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów