Mój ojciec jest osobą niepełnosprawną, kilka razy w tygodniu przywożę go na zabiegi medyczne do lecznicy zlokalizowanej w obrębie poszerzonej niedawno strefy płatnego parkowania w Warszawie. Lecznica nie ma własnego parkingu, a w okolicy są tylko cztery, niemal zawsze zajęte miejsca postojowe dla niepełnosprawnych. Czy w takiej sytuacji mam prawo do bezpłatnego parkowania na innym miejscu niż koperta?
– pyta czytelniczka
W Warszawie inwalidzi mogą bezpłatnie parkować w całym mieście na wyznaczonych miejscach, tzw. kopertach. Dotyczy to także strefy płatnego parkowania. Dokumentem, który do tego uprawnia jest tzw. europejska karta parkingowa osoby niepełnosprawnej – jasnoniebieska ze znakiem wózka inwalidzkiego na jednej stronie oraz zdjęciem i nazwiskiem inwalidy po drugiej stronie. Należy ją umieszczać na czas postoju za przednią szybą pojazdu, w takim miejscu i w taki sposób, by możliwe było odczytanie jej daty ważności, numeru oraz organu wydającego, czyli do góry stroną bez zdjęcia. Zgodnie z art. 8 ust. 2 pkt 1 takie same uprawnienia karta daje osobie kierującej pojazdem, która sama nie jest niepełnosprawna, ale przewozi osobę o obniżonej sprawności ruchowej.
Kartę parkingową wydaje, za opłatą 25 zł, starostwo lub urząd gminy na podstawie orzeczenia wydanego przez zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności. Orzeczenie może dotyczyć niepełnosprawności lub stopnia niepełnosprawności lub wskazań do ulg i uprawnień, ale musi zawierać wskazanie, że legitymująca się nim osoba może otrzymać kartę parkingową.
Niebieska karta w strefie nie wystarczy
Sama karta parkingowa nie daje jednak prawa do bezpłatnego parkowania na innych miejscach niż koperty. Tak jest w Warszawie, ale też w wielu innych miastach posiadających płatne strefy. Ich radni wprowadzili dodatkowy wymóg: posiadania przez osobę niepełnosprawną abonamentu lub karty (zwykle dodatkowo płatnych) przyznawanych przez urząd gminy lub zarząd dróg inwalidom oraz ich opiekunom spełniającym określone kryteria.