Reklama

Coraz dłuższe kolejki na egzamin na prawo jazdy

Wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego nie mają pieniędzy na zatrudnienie nowych egzaminatorów. W efekcie kandydaci na kierowców muszą coraz dłużej czekać na wyznaczenie terminów, by zdobyć uprawnienia.

Aktualizacja: 14.10.2020 05:45 Publikacja: 13.10.2020 19:05

Coraz dłuższe kolejki na egzamin na prawo jazdy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego w całej Polsce mają coraz większe problemy finansowe. Powodów jest kilka. Najważniejszy to demografia. W 2020 r. zgodnie z nowelizacją przepisów mniej 18-latków mogło przystąpić do egzaminu na prawo jazdy. To po pierwsze. Po drugie – młodzi ludzie po uzyskaniu pełnoletności coraz częściej odkładają zrobienie uprawnień na prawo jazdy.

Po trzecie – ograniczenie liczby egzaminów przeprowadzanych przez jednego egzaminatora dziennie.

Czytaj także:

Egzaminy na prawo jazdy - nowe zasady od 1 stycznia 2020 r.

– W wojewódzkich ośrodkach egzaminowania raczej nie dzieje się najlepiej. W tej sprawie do Ministerstwa Infrastruktury zwrócił się poseł Jan Kanthak.

Reklama
Reklama

– W ostatnim czasie dyrektorzy wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego zgłaszali problemy wywołane nowelizacją rozporządzenia ministra infrastruktury z 28 czerwca 2019 r. – pisze poseł.

Po pierwsze – zdecydowane zmniejszenie środków finansowych przekazywanych przez WORD-y (w niektórych województwach do zera) na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym wśród dzieci i młodzieży, gdyż WORD-y z tych właśnie środków muszą finansować dodatkowe zatrudnienie, zakup nowych pojazdów egzaminacyjnych oraz modernizację infrastruktury (powiększenie placów manewrowych).

Po drugie – zdecydowane pogorszenie jakości obsługi. Przykłady?

Odmawia się przyjęcia na egzamin osoby, która spóźni się ponad 15 minut, co skutkuje poniesieniem kolejnej opłaty egzaminacyjnej.

Uniemożliwia się przeprowadzanie egzaminów teoretyczno-praktycznych w tym samym dniu, co powoduje przynajmniej dwukrotny przyjazd do WORD i generuje dodatkowe koszty.

Odmawia się też przeprowadzenia egzaminu praktycznego osobom zapisanym w danym dniu z powodu usprawiedliwionej absencji egzaminatorów (limit dziesięć osób dla egzaminatora w danym dniu).

Reklama
Reklama

To nie koniec. Wydłuża się czas oczekiwania na egzamin, ponieważ WORD-y nie zatrudnią nowych egzaminatorów ze względu na brak środków finansowych.

I jest jeszcze kolejny problem. Zdecydowane obniżenie wynagrodzenia egzaminatorów oraz uniemożliwienie pracy w godzinach nadliczbowych powoduje odejście z pracy najbardziej wartościowych osób, a przede wszystkim zwiększa wzrost zagrożenia korupcyjnego.

Poseł Kanthak uważa, że ośrodki ruchu drogowego nie były przygotowane na tak dynamicznie wprowadzone zmiany, które przełożyły się na pogorszenie aspektów finansowych oraz organizacyjnych.

– Niewątpliwie odbije się to jego zdaniem na pogorszeniu warunków uzyskania prawa jazdy, obsługi klienta oraz obniżeniu wydatków na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. I pyta ministra infrastruktury: Czy Ministerstwo Infrastruktury rozważa zmianę nowelizacji rozporządzenia z 28 czerwca 2019 r. w sprawie egzaminowania?

Czy Ministerstwo Infrastruktury zwiększy zakres oraz częstotliwość konsultacji z jednostkami wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego na płaszczyźnie przyszłych rozporządzeń? Na odpowiedzi na razie czekamy.

Zapytaliśmy, jak wygląda sytuacja w WORD-ach w kraju? Ogólny wniosek? Nie najlepiej.

Reklama
Reklama

Tomasz Matuszewski w warszawskiego WORD potwierdza: sytuacja się pogarsza. Na trudną sytuację wpływają też zabezpieczenia i ograniczenia związane z Covidem – częsta dezynfekcja, zapisy kandydatów na konkretną godzinę, oczekiwanie na kolejnych zdających czy ograniczenie liczby zdających każdego dnia.

Marek Staszczyk, szef Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów WORD-ów potwierdza „Rzeczpospolitej" czarne scenariusze.

– Większość ośrodków już jest na minusie – informuje. A przecież to one odpowiadają za egzaminy na prawo jazdy. Za mało jest egzaminatorów, a ponieważ WORD-y nie mają pieniędzy, by więcej im płacić, najlepsi odchodzą.

– Liczba ośrodków przeprowadzających egzaminy na prawo jazdy w ostatnim czasie się podwoiła. Problem w tym, że chętnych do zdobycia uprawnień jest o połowę mniej – mówi Marek Staszczyk. Są województwa, w których ośrodki się łączą, by uniknąć finansowej katastrofy. W efekcie kolejki zapisów na egzaminy się wydłużają. Jeszcze niedawno na egzamin na prawo jazdy trzeba było czekać dwa, trzy dni. Dziś już średnio – 30 dni.

Trudną sytuację dostrzegają nie tylko WORD-y. Latem Konwent Marszałków Województw RP zaapelował do rządu o wprowadzenie mechanizmu umożliwiającego coroczną waloryzację wysokości opłat za przeprowadzenie egzaminu państwowego na prawo jazdy. Do dziś bezskutecznie.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama