Szefowie resortów sprawiedliwości, infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji przedstawili w piątek pakiet propozycji zmian w prawie, które mają poprawić bezpieczeństwo na drogach. Przede wszystkim spenalizowane będzie zjawisko nielegalnych wyścigów. Zarówno organizacja, jak i udział w nich będą stanowiły przestępstwo zagrożone karą od trzech miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, a osoba, która będzie w nich uczestniczyć jako widz albo pasażer, będzie popełniać wykroczenie zagrożone grzywy do 5 tys. zł.
Czytaj więcej
Udział i organizacja nielegalnych wyścigów będzie przestępstwem. W kodeksie karnym znajdzie się t...
Nielegalne wyścigi na celowniku
Samo rażąco niebezpieczne zachowanie na drodze - nawet nie mające charakteru rywalizacji – też będzie przestępstwem zagrożonym karą od trzech miesięcy do pięciu lat. Chodzi o przypadki przekroczenia dopuszczalnej prędkości o ponad połowę (na autostradach i drogach ekspresowych) lub o ponad dwukrotność (na pozostałych drogach), przy jednoczesnym spowodowaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu.
Czytaj więcej
Spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym przez pijanego albo będącego pod wpływem narkotyków...
- Policja i w tej chwili walczy z tą patologią (w postaci nielegalnych wyścigów – przyp. red.), ale nie ma dostatecznych narzędzi – przyznawał Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji. Jak dodawał, służby będą też zobligowane do przekazywania do ubezpieczycieli informacji o pojazdach uczestniczących w nielegalnych wyścigach, co przełoży się na podniesienie dla właścicieli takich pojazdów składek OC.