Za chwilowy brak OC już nie grozi utrata auta

Zapominalscy kierowcy unikną przykrych konsekwencji braku przy sobie ubezpieczenia. To zachęta do niewykupywania polis – twierdzi branża ubezpieczeniowa

Publikacja: 09.05.2009 08:15

Za chwilowy brak OC już nie grozi utrata auta

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Jej protesty niewiele jednak zmienią. Parlament przyjął już bowiem nowelizację kodeksu drogowego.

Dziś za brak przy sobie papierowego dokumentu ubezpieczenia OC polski kierowca płaci mandat i chwilowo traci auto (odholowane na policyjny parking). Niebawem ma się to zmienić.

[b]Zostawienie dowodu ubezpieczenia w innej marynarce czy torebce już nie spowoduje tak srogich konsekwencji. Policja zyska bowiem uprawnienie do sprawdzenia w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, czy dana osoba jest ubezpieczona[/b].

Dotychczas stróże prawa nie mieli takiej możliwości, dlatego prewencyjnie odprowadzali samochód na parking, co wiązało się dla kierowcy ze sporymi kosztami.

[srodtytul]System musi zadziałać [/srodtytul]

Taka jest intencja ustawodawcy. Jednak w praktyce może się okazać, że sprawdzenie informacji o ubezpieczeniu nie będzie tak łatwe, jak mogłoby się to wydawać. Najpierw musi być uruchomiony specjalny system informatyczny.

– [b]Lada dzień policja ma uzyskać dostęp do bogatej bazy danych o kierowcach i pojazdach, ale jej dzisiejsze terminale jeszcze nie pozwalają na uzyskanie informacji o ubezpieczeniu (mimo że te do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców trafiają)[/b] – tłumaczy „Rz” Adam Jasiński z Komendy Głównej Policji.

Dodaje, że trwają prace techniczne nad podłączeniem tego modułu do ewidencji. Kiedy to nastąpi, każdy policjant dysponujący laptopem sprawdzi na miejscu kierowcę. To żaden kłopot dla funkcjonariusza.

– Z punktu widzenia przepisów bezpieczeństwa ruchu drogowego posiadanie OC czy jego brak nie ma znaczenia – uważają policjanci. [srodtytul]Optymistyczny fundusz[/srodtytul]

Firmy ubezpieczeniowe nie są zadowolone z takiego rozwiązania.

– Zmiany wprowadzone przez Sejm oznaczają de facto przyzwolenie na jazdę autem bez zawierania umowy ubezpieczenia OC – twierdzi Jan Grzegorz Prądzyński, wiceprezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Uważa też, że posłowie w praktyce zlikwidowali wszelkie sankcje za brak polisy, która jest w Polsce dokumentem obowiązkowym. Jeśli pojazd jest nieubezpieczony, karę na kierowcę będzie mógł nałożyć tylko Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

– Tyle że ściągalność tych kar nie przekracza dziś 50 proc. – podaje wiceprezezs PIU. Izba od wielu miesięcy zabiegała o taki kształt nowelizacji prawa o ruchu drogowym, by pojazd, którego kierowca nie ma przy sobie dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy ubezpieczenia OC, był przez drogówkę wyłączany z ruchu – chodziło o zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Nie udało się jednak przekonać posłów.

Sytuację próbuje ratować UFG. Jego przedstawiciele zapewniają, że chcą w niedługim czasie udostępnić policji system, który da im pełną informację o ubezpieczonych kierowcach.

Magdalena Barcicka, wiceprezes UFG, zapewnia, że już niebawem policja będzie mogła korzystać z informacji gromadzonych przez fundusz. Wystarczy wbić numer rejestracyjny pojazdu, który nas interesuje, i na ekranie pojawi się nie tylko nazwa firmy ubezpieczeniowej, ale i informacja o ubezpieczeniu. – To bardzo pomocne nie tylko dla policji, ale i dla pokrzywdzonych – dodaje wiceprezes UFG.

Uchwalona przez parlament nowela trafi teraz do podpisu prezydenta. Może wejść w życie jeszcze przed wakacjami.

[ramka][b]Co daje ubezpieczenie[/b]

- Istotą ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) kierowców jest to, że w razie wyrządzenia przez posiadacza lub kierowcę szkody spowodowanej ruchem pojazdu innym osobom odszkodowanie, które zobowiązani są zapłacić poszkodowanemu, pokrywa za nich zakład ubezpieczeń.

- Chodzi o szkody powstałe podczas wsiadania i wysiadania z pojazdu, w trakcie załadunku i rozładunku samochodu, postoju lub naprawy auta oraz garażowania. Bierze się też pod uwagę szkody spowodowane przez kierowcę niebędącego właścicielem pojazdu.

- Pojęcie szkody oznacza: śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, utratę, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczenie obejmuje pojazdy mechaniczne osobowe, ciężarowe, przyczepy i motocykle.[/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki:

[mail=a.lukaszewicz@rp.pl]a.lukaszewicz@rp.pl[/mail]

Jej protesty niewiele jednak zmienią. Parlament przyjął już bowiem nowelizację kodeksu drogowego.

Dziś za brak przy sobie papierowego dokumentu ubezpieczenia OC polski kierowca płaci mandat i chwilowo traci auto (odholowane na policyjny parking). Niebawem ma się to zmienić.

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów