Nowy znak drogowy musi zostać sprawdzony

Ministerstwo Infrastruktury chce mieć szansę na testowanie nowych znaków i sygnałów.

Aktualizacja: 16.11.2009 07:04 Publikacja: 16.11.2009 05:30

Nowy znak drogowy musi zostać sprawdzony

Foto: www.sxc.hu

Być może już niebawem na ulicach polskich miast pojawią się nowe znaki i sygnały drogowe. Ministerstwo chce jednak najpierw sprawdzić ich działanie, a dopiero potem zmieniać rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych, uzupełniając ich wykaz. Projekt rozporządzenia jest już gotowy.

O jakie konkretnie zmiany chodzi? Przykładowo na przejściach dla pieszych sterowanych sygnalizacją świetlną ma się pojawiać podczas włączania zielonego światła odmierzacz czasu pozostającego pieszemu do przejścia na drugą stronę ulicy.

– Takie znaki wprowadziło u siebie wiele państw europejskich. Aby mogły pojawić się na stałe i u nas, chcemy najpierw przetestować, jak działają i jak reagują na nie piesi i kierowcy. Dziś prawo nie pozwala jednak zainstalować ich na próbę – tłumaczy dyrektor Andrzej Bogdanowicz z Ministerstwa Infrastruktury.

Obok odmierzacza czasu kierowcy korzystający ze skrzyżowań zaopatrzonych w zieloną strzałkę (warunkowy skręt w prawo) mogą mieć niebawem możliwość korzystania nie z jednego, ale np. dwóch pasów ruchu do skrętu w prawo. Oczywiście, mogłoby to funkcjonować tylko na niektórych skrzyżowaniach i tylko tam, gdzie nie powodowałoby najmniejszego zagrożenia bezpieczeństwa. Na tym jednak nie koniec. MI ma w planach wypróbowanie także kilku znaków i sygnałów dla pieszych (np. ustalenie zasad ruchu pieszych poruszających się w przeciwnych kierunkach) oraz nowych farb do malowania pasów i oznaczeń.

Stąd też [b]konieczność zmiany rozporządzenia i dopisanie w nim możliwości czasowego stosowania na odcinku drogi publicznej znaków lub sygnałów drogowych objętych programem badawczym.[/b]

Dziś zarządcom dróg nie wolno badać nowych oznaczeń w rzeczywistych warunkach ruchu drogowego. Trudno więc nie tylko o sprawdzenie ich wpływu na płynność ruchu, ale i o właściwe ustawienie ich parametrów w toku eksploatacji.

Szkopuł w tym, że każdy uczestnik ruchu – od pieszego, poprzez rowerzystę, aż do kierowcy – musi zostać poinformowany o tym, że na drodze pojawił się nowy znak.

Tak więc na odcinku trasy poprzedzającym miejsce badania oznakowania drogowego będzie umieszczany znak pionowy ostrzegawczy A-30 „inne niebezpieczeństwo” z odpowiednią tabliczką informującą o rodzaju testowanego oznakowania.

Być może już niebawem na ulicach polskich miast pojawią się nowe znaki i sygnały drogowe. Ministerstwo chce jednak najpierw sprawdzić ich działanie, a dopiero potem zmieniać rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych, uzupełniając ich wykaz. Projekt rozporządzenia jest już gotowy.

O jakie konkretnie zmiany chodzi? Przykładowo na przejściach dla pieszych sterowanych sygnalizacją świetlną ma się pojawiać podczas włączania zielonego światła odmierzacz czasu pozostającego pieszemu do przejścia na drugą stronę ulicy.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów