W swojej interpelacji posłanka PO zwraca uwagę, iż większość chętnych wybiera miesiące do nauki jazdy, a następnie do egzaminów. „Już sam ten fakt powoduje, że kierowcy umieją jeździć tylko w konkretnych warunkach i nie potrafią poradzić sobie w innych" – wskazuje Niemczyk, która proponuje wprowadzenie dzienniczka nauki jazdy, w którym instruktor jazdy wpisywałby odbyte godziny nauki jazdy w określonych warunkach atmosferycznych, godzinach czy też rodzaj odbytych zajęć, np. jazda nocna. „Kurs byłby z pewnością dłuższy, jednak pewność, że młodzi kierowcy potrafią jeździć w różnych warunkach, byłaby większa" – uważa posłanka.
Niemczyk proponuje również, aby kierowcy, którzy aktualnie ukończyli 50, 60 lub 70 lat odbywali kolejny egzamin do czasu zrównania z rocznikiem, który jako pierwszy po ukończeniu 50.roku życia otrzyma prawo jazdy na okres 15 lat.
Ministerstwo Transportu w odpowiedzi na propozycje posłanki przypomniało, że w ostatniej nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami wprowadzono obowiązek w myśl którego w okresie próbnym kierowca jest obowiązany odbyć między 4 a 8 miesiącem, licząc od dnia otrzymania prawa jazdy, kurs doszkalający w zakresie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego oraz praktyczne szkolenie w zakresie zagrożeń w ruchu drogowym. „Obowiązek ten jest pewnego rodzaju novum w kontroli, podnoszeniu kwalifikacji i świadomości młodych kierowców" – wskazuje w odpowiedzi na interpelację Tadeusz Jarmuziewicz, sekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, który dodaje, iż przepis ten zacznie obowiązywać wraz z wejściem ustawy w życie, tj. od 19 stycznia 2013 r.
Resort nie widzi potrzeby wprowadzania dodatkowych egzaminów dla kierowców po ukończeniu 50., 60. czy 70. roku życia. Tadeusz Jarmuziewicz zwraca uwagę, że spośród wszystkich kierowców największy odsetek osób posiadających uprawnienie do kierowania pojazdami, które powodują wypadki drogowe, znajduje się w przedziale wiekowym 18–24 lata. „Stąd też działania legislacyjne resortu transportu są ukierunkowane w szczególności na kontrolę, podnoszenie kwalifikacji i świadomości młodych kierowców" – wyjaśnia.