Policja korzysta z urządzenia do badania trzeźwości, które nie wymaga używania ustnika, a przez to może sprzyjać rozprzestrzenianiu się wirusa.
Jak informuje tvn24.pl - z kopii pisemnego polecenia, które swoim podwładnym w ostatnią sobotę przekazał zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Gorzowie Wielkopolskim, wynika, że badanie trzeźwości zostaje całkowicie zawieszone.
Czytaj także: Kontrola trzeźwości kierowców na autostradzie tuż za bramką
- Zastępcy komendanta głównego policji chodziło o wyeliminowanie urządzeń do badania trzeźwości kierowców, które nie wymagają używania ustnika. Kierowcy dobrze je znają, bo wypierają od dłuższego wszystkie inne - mówi nam jeden z komendantów wojewódzkich policji - ustalił portal.
Rzeczywiście, do centrali policji trafiły pisma z Państwowej Inspekcji Sanitarnej MSWiA. "Po zapoznaniu się z opisem prowadzonych badań, względem funkcjonariuszy i osób badanych pod kątem możliwości narażenia na biologiczny czynnik chorobotwórczy związany z użyciem urządzeń - alkomatów bezustnikowych typu Alcoblow zalecam zaprzestanie prowadzenia akcji przy pomocy w/w urządzeń" - napisała inspektor Helena Zacharska.