Rz: Od 1 października Polska Komisja Akredytacyjna może prowadzić ocenę całych wydziałów (ocena instytucjonalna). Część uczelni apeluje jednak o jej odroczenie, bo nie ma np. wewnętrznych systemów zapewniania jakości.
Marek Rocki: Do dbałości o wysoką jakość kształcenia zobowiązywało uczelnie od pięciu lat rozporządzenie w sprawie standardów kształcenia. Komisja od kilku lat bada, czy wewnętrzne systemy zapewnienia jakości są wprowadzane, i ocenia stopień ich wdrożenia. W tym świetle apel o nieprzeprowadzanie ocen instytucjonalnych jest nieuzasadniony. Tym bardziej że prawo o szkolnictwie wyższym nie przewiduje takiej możliwości. Obliguje ono PKA do podjęcia wszystkich powierzonych jej zadań od 1 października 2011 r, tj. od dnia wejścia w życie zmienionych przepisów. Prezydium PKA postanowiło jednak, że pierwsze oceny instytucjonalne przeprowadzi tam, gdzie wewnętrzne systemy zapewniania jakości są wdrożone i doskonalone.
Czy takie oceny już się odbyły?
Nasi eksperci wizytowali już m.in. uniwersytety w Warszawie, Katowicach, Lublinie (UMCS i KUL), Łodzi, Wrocławiu, Politechniki: Poznańską, Śląską i Białostocką. Należy pamiętać, że ocena instytucjonalna może być dokonana w jednostkach, w których m.in. wcześniej oceniono jakość kształcenia na większości kierunków studiów, i żaden z nich w ciągu ostatnich pięciu lat nie uzyskał oceny negatywnej.
Na co ma wpływ taka ocena?