Z badań przeprowadzonych  przez Grupę Nowy Szpital wynika, że 62 proc. Polaków boi się prywatyzacji szpitali. Dane organizacja przedstawiła wczoraj na konferencji prasowej w Warszawie. Jej uczestnicy przekonywali, że obawy wynikają głównie z nieznajomości rynku.

– Prywatyzacja nie oznacza, że za leczenie trzeba płacić. Usługi od szpitali i publicznych, i prywatnych kupuje NFZ – mówił Zbigniew Szumski, starosta Świebodzina. – Od kiedy szpital powiatowy w Świebodzinie został sprywatyzowany, skończyły się kłopoty z zadłużeniem, a pacjenci są zadowoleni.

Andrzej Sośnierz, były prezes NFZ, wskazał, że Sejm popełnił błąd, przyjmując w 2013 r. nowelę ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej.

– Wyeliminuje ona z rynku wiele prywatnych placówek,  w których dostęp do specjalisty jest łatwiejszy. Leczenie specjalistyczne mają prowadzić duże szpitale z zapleczem. Oznacza to jedną dużą kolejkę i łapówki, by ją ominąć – mówił Sośnierz.

Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich dodał, że jego zdaniem lepiej samorządom zarządzać spółką niż ZOZ, ale przekształcenia szpitali w spółki wyhamują w tym roku, ponieważ są wybory samorządowe.