Parlament Europejski przyjął dziś przepisy, które ułatwią państwom członkowskim "zamrożenie" oraz konfiskatę majątków należących do przestępców. Ich projekt, uzgodniony już nieformalnie z państwami członkowskimi, jest częścią szerszej strategii UE skierowanej przeciwko oszustwom i korupcji. Statystyki wskazują, że obecnie w Unii zabezpieczanych i konfiskowanych jest mniej niż 1 proc. majątków pochodzących z korupcji, handlu ludźmi i narkotykami, fałszerstw, przemytu broni i oszustw.
Ucieczka nie pomoże
Projekt przepisów zobowiązuje państwa członkowskie do umożliwienia konfiskaty mienia pochodzącego z przestępstwa w następstwie prawomocnego wyroku skazującego. Przewiduje jednak także zajęcie majątku osób podejrzanych lub oskarżonych, którym udało się uciec wymiarowi sprawiedliwości. Decyzję w tej sprawie podejmować będzie sąd w postępowaniu zaocznym.
To nie wszystko. Nowe przepisy umożliwią również konfiskatę majątku przedsiębiorców i urzędników (z instytucji europejskich lub krajowych) w przypadku „uzasadnionego podejrzenia", że został nabyty w wyniku działalności przestępczej np. aktywnej lub pasywnej korupcji. To samo dotyczy majątku nabytego w wyniku uczestnictwa w organizacji o charakterze przestępczym, cyberprzestępstw lub czerpania korzyści lub nakłaniania do pornografii dziecięcej. Taka konfiskata rozszerzona byłaby możliwa wtedy, gdy sąd będzie w stanie stwierdzić, że mienie pochodzi z działalności przestępczej.
Koniec z przepisywaniem na żonę
Również osoby niebędące skazanymi, oskarżonymi ani podejrzanymi będą musiały liczyć się z utratą majątku, jeśli sąd uzna, że wchodząc w jego posiadanie wiedziały lub powinny były wiedzieć, że celem przekazania lub sprzedaży mienia było uniknięcie jego konfiskaty. Nowe przepisy mają przeciwdziałać procederowi przepisywania majątku przestępców na członków ich rodziny.
Parlament Europejski zaleca państwom członkowskim, by tworząc regulacje krajowe rozważyły możliwość wykorzystania skonfiskowanego mienia w interesie publicznym lub do celów społecznych.