Ibuprom to popularny lek przeciwzapalny i przeciwbólowy. Jego reklamy stacje telewizyjne emitowały przez cały rok. Główny Inspektor Farmaceutyczny Zofia Ulz uznała, że treść spotów narusza przepis art. 53 ust. 1 Prawa farmaceutycznego, zgodnie z którym reklama produktu leczniczego nie może wprowadzać w błąd, powinna prezentować produkt leczniczy obiektywnie oraz informować o jego racjonalnym stosowaniu.
Poszło o kilka sformułowań użytych w przekazie reklamowym: „nawet rozsadzający ból głowy", „IBUPROM z inhibitorem COX" oraz „koncentruje swoją maksymalną moc i uderza we wszystkie punkty bólu".
GIF przypomina, że zgodnie z art. 56 pkt 2 Prawa farmaceutycznego zabroniona jest reklama produktów leczniczych zawierającej informacje niezgodne z Charakterystyką Produktu Leczniczego. Tymczasem informacja, z której wynika, że Ibuprom leczy „nawet rozsadzający ból głowy" nie odpowiada tej charakterystyce.
- Jako wskazania wymieniono tam bowiem leczenie bólu słabego lub umiarkowanego, brak natomiast wskazań do stosowania w leczeniu bólu rozsadzającego – twierdzi Zofia Ulz.
Z kolei informacja „IBUPROM z inhibitorem COX" może wprowadzać odbiorców reklamy w błąd przez to, że sugeruje, iż tylko Ibuprom jest lekiem zawierającym wyróżniający go składnik: inhibitor COX. - Do inhibitorów COX zalicza się też inne niesterydowe leki przeciwzapalne np. diklofenak, naproksen, indometacynę – pisze GIF w uzasadnieniu swojej decyzji.