Reklama

Katarzyna Kotula odchodzi z rządu. Środowiska LGBT: To jednoznaczny sygnał

W wyniku ogłoszonej przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcji w rządzie zabraknie minister do spraw równości. Stanowisko to piastowała Katarzyna Kotula z Nowej Lewicy. „Równość nie jest już priorytetem tego rządu" - komentuje Kampania Przeciw Homofobii.

Publikacja: 23.07.2025 13:26

Minister ds. równości Katarzyna Kotula podczas posiedzenia rządu

Minister ds. równości Katarzyna Kotula podczas posiedzenia rządu

Foto: PAP/Albert Zawada

„Nie ma już Ministry ds. Równości. Pierwszy taki urząd przechodzi do historii” - czytamy we wpisie zamieszczonym przez Kampanię Przeciw Homofobii w mediach społecznościowych. Organizacja zwraca uwagę, że w ramach rekonstrukcji rządu Donald Tusk nie tylko odwołał Katarzynę Kotulę, ale też całkowicie zlikwidował stanowisko minister ds. równości. „To jednoznaczny sygnał: równość nie jest już priorytetem tego rządu. A dla osób LGBT+, osób z niepełnosprawnościami, kobiet, mniejszości narodowych i religijnych – to po prostu zniknięcie z agendy władzy” - komentuje KPH. 

„Pozostanę rzeczniczką równości - Waszą rzeczniczką. Rzeczniczką równych praw kobiet i mężczyzn, dziewcząt i chłopców. Rzeczniczką równych praw osób hetero i nieheteronormatywnych. Rzeczniczką równej, sprawiedliwej i wolnej od dyskryminacji ze względu na wiek, płeć, status społeczny, niepełnosprawność, wyznanie, orientację czy tożsamość płciową, pochodzenie czy stan majątkowy, traktowania - w życiu zawodowym, publicznym, politycznym i każdym innym. Niezmiennie będę pracować - w rządzie i w parlamencie - nad prawem, które tę równość krok po kroku wprowadzi w życie.”
Katarzyna Kotula w mediach społecznościowych

Organizacja przypomina, że Kotula jako ministra ds. równości przewodniczyła pracom nad ustawą o związkach partnerskich, i to dzięki wysiłkowi jej i jej współpracowniczek, został opracowany projekt rządowy. Jak dodano, „stanowczo działała także w zakresie przeciwdziałania mowie nienawiści czy walki z dyskryminacją w szkołach”.

Czytaj więcej

Rząd Donalda Tuska ujawnił projekt ustawy o związkach partnerskich

Co dzieje się z projektem o rejestrowanych związkach partnerskich

Projekt ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich został zaprezentowany w październiku ubiegłego roku. Wprowadza on do polskiego porządku prawnego nową instytucję - rejestrowanego związku partnerskiego. Jak podkreślono w uzasadnieniu, projekt jest „odpowiedzią na potrzeby społeczne par tej samej płci, które nie mają dostępu do instytucji małżeństwa, ale także par różnej płci żyjących w związkach nieformalnych, które z różnych przyczyn nie mogą lub nie chcą zawrzeć małżeństwa”.

Reklama
Reklama

Minister Katarzyna Kotula stwierdziła wówczas, iż jest to „nowy rozdział w długim marszu po równość, który dzięki wieloletniej pracy wielu organizacji LGBT i społeczeństwa obywatelskiego doprowadził nas do tego historycznego momentu". Obecnie projekt znajduje się na etapie prac rządowych. 3 lipca trafił do Komitetu Stałego Rady Ministrów. 

Czytaj więcej

Donald Tusk rekonstruuje rząd. „Jedna porażka nie oznacza przegranej batalii”

Katarzyna Kotula skłamała w sprawie wykształcenia?

O samej minister Kotuli głośno było w styczniu tego roku, kiedy okazało się, że informacje zamieszczone na stronie Sejmu dotyczące jej wykształcenia nie do końca są prawdziwe. Minister miała ukończyć filologię angielską na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i mieć tytuł magistra. Problem w tym, że ani pracy magisterskiej nie złożyła, ani tym bardziej jej nie obroniła. Ma wykształcenie wyższe, ale licencjackie uzyskane na szczecińskiej uczelni Collegium Balticum. Katarzyna Kotula przepraszała i tłumaczyła, że to nieporozumienie, a informacje na sejmowej stronie zostały zmienione.

W lutym Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec minister Kotuli złożony przez Prawo i Sprawiedliwość. Wnioskodawcy twierdzili, że ministra przygotowuje projekt ustawy o uzgodnieniu płci. Kotula stwierdziła z kolei, że wniosek dotyczy ustawy, której nie ma. Podczas debaty nad wnioskiem o wotum nieufności głos zabrał premier Donald Tusk. - Ministra Kotula ma twarde poglądy, ale działa w sposób bardzo odpowiedzialny, jest wzorem umiarkowania w polityce, dlatego mam nadzieję, że dalej będzie pełniła swoją misję - powiedział wówczas szef rządu.

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Wykształcenie ministry Kotuli, czyli klątwa Kwaśniewskiego

„Nie ma już Ministry ds. Równości. Pierwszy taki urząd przechodzi do historii” - czytamy we wpisie zamieszczonym przez Kampanię Przeciw Homofobii w mediach społecznościowych. Organizacja zwraca uwagę, że w ramach rekonstrukcji rządu Donald Tusk nie tylko odwołał Katarzynę Kotulę, ale też całkowicie zlikwidował stanowisko minister ds. równości. „To jednoznaczny sygnał: równość nie jest już priorytetem tego rządu. A dla osób LGBT+, osób z niepełnosprawnościami, kobiet, mniejszości narodowych i religijnych – to po prostu zniknięcie z agendy władzy” - komentuje KPH. 

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawnicy
Ile zarabiają i czego się boją przyszli prawnicy. Raport ELSA o studentach prawa
Sądy i trybunały
Jest wniosek sędziów Trybunału Stanu. Chodzi o sprawę Małgorzaty Manowskiej
Dobra osobiste
„Obcieram i idę dalej”. Prof. Andrzej Zoll odpowiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu
Prawo karne
Przywłaszczył pocięte drewno. Sąd Najwyższy: to nie kradzież drzewa
Prawo drogowe
Kiedy na skrzyżowaniu działa zasada „prawej ręki"? Sąd rozstrzygnął spór
Reklama
Reklama