Praca przy wyborach samorządowych mało opłacalna

Ile zarabia członek komisji wyborczej? Niektórym członkom komisji łącznie wszystkie czynności związane z niedzielnym głosowaniem zajęły blisko 35 godzin. Nie trudno policzyć, że wynagrodzenie, które z tego tytułu otrzymali było poniżej minimalnej stawki godzinowej.

Aktualizacja: 12.04.2024 11:55 Publikacja: 12.04.2024 04:30

Praca przy wyborach samorządowych mało opłacalna

Foto: PAP/Andrzej Grygiel

W ubiegłą niedzielę wybieraliśmy w naszym kraju lokalnych włodarzy. Wizyta w lokalu dla głosującego to kwestia kilku minut. Dla członków obwodowych komisji wyborczych, którzy czuwali nad całym procesem to znacznie dłużej.

Czytaj więcej

Jakie uprawnienia ma członek komisji wyborczej? Dieta, zwolnienie od pracy i pensja

Ile zarabia członek komisji wyborczej? Mniej niż minimalna stawka godzinowa

— Komisja, w której pracowałam liczyła 11 osób, w tym przewodniczącego i wiceprzewodniczącego. W tym składzie obsłużyliśmy 1,4 tys. wyborców na 2,2 tys. osób uprawnionych do głosowania — mówi Ewa Rzeczkowska, wiceprzewodnicząca komisji na Ursynowie.

Jak wskazuje, praca członków komisji nie rozpoczęła się jednak w dniu głosowania w niedzielę.

— Wcześniej musieliśmy odbyć blisko 2-godznne szkolenie, które miało nas przygotować do pracy — mówi.

Natomiast dzień przed wyborami już było bardziej intensywnie.

— W sobotę musieliśmy przygotować lokal zgodnie z wymogami i przeliczyć karty do głosowania. Wszystko zajęło mniej więcej cztery godziny — mówi.

Przyznaje, że najbardziej wymagający był natomiast dzień wyborów.

— W dzień głosowania przewodniczący rozpoczął pracę o godz. 6.00 aż do 11.00 dnia następnego. Jako wiceprzewodnicząca zaczęłam natomiast trochę później. Pracowałam bowiem od godz. 11.00 do tej samej godziny następnego dnia — tłumaczy.

Jak wylicza, w przypadku przewodniczącego łącznie wszystkie czynności zajęły blisko 35 godzin.

— Jako wiceprzewodnicząca przepracowałam niewiele mniej bo 30 godzin, za co dostałam 800 zł. — mówi.

Nie trudno więc policzyć, że w takim wypadku wynagrodzenie wskazanych osób było niższe od minimalnej stawki godzinowej, która od stycznia br. wynosi 27,70 zł.

Nieco mniejsze obciążenie godzinami pracy mieli natomiast członkowie komisji, którzy nie pełnili żadnych funkcji. Nasza rozmówczyni, która zasiadała w jednej z warszawskich komisji policzyła, że sobotnie przygotowania wraz z niedzielnym głosowaniem zajęły jej ok. 23 godziny, za co otrzymała 700 zł, czyli nieco ponad stawkę minimalną.

Czytaj więcej

Ile zarobi wójt czy burmistrz? To zależy od hojności radnych

Katarzyna Wilczyk, prawnik z kancelarii Raczkowski i Wspólnicy zwraca natomiast uwagę, że wynagrodzenie członków komisji wyborczej nie podlega pod przepisy dotyczące płacy minimalnej.

— Nie stosuje się też do nich regulacji kodeksu pracy dotyczących np. odpoczynku — wyjaśnia ekspertka.

Jak jednak podkreśla, kodeks wyborczy wprowadza dodatkowe uprawnienie dla tych osób. Chodzi np. o zwolnienie od pracy (w związku z pełnieniem przez nich funkcji w komisji) u pracodawcy, u którego zatrudniony jest dany członek komisji.

W jakim wymiarze? Wolne, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, przysługuje na dzień głosowania oraz liczenia głosów, a także następnego dnia po zakończeniu liczenie. Ale to nie wszystko. Można nie przychodzić do pracy nawet do 5 dni, ale w takim wypadku pracownik zachowuje uprawnienia pracownicze, bez prawa do wynagrodzenia.

Czytaj więcej

Pijani członkowie komisji wyborczych. Aż 3.5 promila alkoholu we krwi

Inne podejście do wynagrodzenia za pracę w komisji wyborczej

Ewa Rzeczkowska przyznaje, że kwota 900 zł dla przewodniczącego czy 800 zł dla jego zastępcy to niewielka suma, ale ona sama nie kierowała się kwestiami finansowymi.

- Moim zdaniem udział w pracach komisji można traktować jako wysiłek pro publico bono. Jednak jak słyszałam dla młodych to dodatek do swoich pewnie nie za wysokich dochodów- mówi Ewa Rzeczkowska.

- Kwestia wysokości wynagrodzeń członków komisji jest złożona. Z jednej strony taką pracę mogę śmiało nazwać współczesną formą patriotyzmu, a ci którzy zdecydowali się ją wykonać często nie robili tego dla pieniędzy. Z drugiej strony, warto odpowiednio wynagradzać taką postawę – mówi Marek Wójcik, ekspert ds. legislacyjnych Związku Miast Polskich.

Zdaniem samorządowca, chociaż w tym roku problemów z naborem do komisji generalnie nie było, można byłoby pomyśleć o zmianach dotyczących wynagrodzeń ich członków.

- W pierwszej kolejności należałoby ustalić odpowiednią kwotę bazową, która byłaby w każdym roku waloryzowana w oparciu np. o wskaźniki makroekonomiczne tj. inflację czy też tempo wzrostu minimalnego wynagrodzenia czy też przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce- mówi.  

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"